wtorek, 29 lipca 2014

Druga kolejka Ekstraklasy 2014/2015

Mecze drugiej kolejki Ekstraklasy zakończone. Komu udało się utrzymać właściwy piłkarski poziom? Kto podniósł się po klęsce w pierwszej kolejce? Kto został nowym liderem Ekstraklasy? Oto podsumowanie drugiej kolejki Ekstraklasy.


PGE GKS Bełchatów - Korona Kielce 2:0

Wygrana GKS-u z Mistrzem Polski zapoczątkowała serię zwycięstw Bełchatowian. Beniaminek Ekstraklasy po golach Ślusarskiego i Maka potwierdził swoją wyśmienitą formę. Co się dzieje z Koroną? To już druga z rzędu porażka 0:2. Brak punktów, brak strzelonego gola musi poważnie martwić władze klubowe w Kielcach. Oby starczyło im się na szybkie odbudowanie formy i zwycięstwa.

Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko Biała 1:0

Remis w poprzedniej kolejce był dla Gdańszczan do przyjęcia. Przebudowany skład potrzebuje czasu na zgranie. Gdy bramkarz Podbeskidzia popełnia tak katastrofalne błędy Lechia nie ma prawa ich marnować. Trzy punkty dla Lechii zdobył Zajac - bramkarz Podbeskidzia. Wybijając piłkę nabił Makuszewskiego, a ta trafiła idealnie do bramki. Podbeskidzie znów gra fatalną piłkę. To druga porażka w drugim meczu. Czyżby znów pozostała walka o utrzymanie w Ekstraklasie?

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 4:1

Pogoń po wygranej z Podbeskidziem 3:2, miała przed sobą Śląsk. Choć Wrocławianie do 40 minuty wygrywali po golu Picha, to nie dotrzymali kroku Pogoni w pozostałej części meczu. Frączczak, Zwoliński, Murayama i Golla wprowadzili Pogoń po drugiej kolejce na pierwsze miejsce Ekstraklasy. W Śląsku wyróżniającym się graczem jest Pich, lecz on sam nie zapewni w każdej kolejce trzech punktów. 

Cracovia - Legia Warszawa 1:3

Porażka Cracovii z Górnikiem zabolała. Do meczu z Mistrzem Polski Krakowianie podeszli z planem. W 4 minucie po strzale Nowaka prowadzili 1:0. Natychmiastowe rzucenie się na Legię kosztowała utratą sił i kolejnych bramek. Kosecki, Jodłowiec i Vrdoljak z karnego skarcili Cracovię. Dla Legii było to dopiero pierwsze zwycięstwo i zdobycz punktowa. Warszawiacy nie grali porywającej piłki, ale wystarczuło to na komplet punktów. 

Zawisza Bydgoszcz - Jagiellonia Białystok 1:3

Zwycięska seria Bydgoszczan została zakończona. Po wygranej w Superpucharze i pierwszej kolejce Ekstraklasy Zawisza musiała uznać wyższość Jagiellonii. Piłkarze z Białegostoku nie schodzili jeszcze w tym sezonie bez punktów. Remis i zwycięstwo daje nadzieję, że Jagiellonia znowu ma wysokie aspiracje. Szczególnie, gdy ma się w składzie Piątkowskiego - strzelca dwóch goli w meczu z Zawiszą.

Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 1:2

Chorzowianie nie tak wyobrażali sobie początek sezonu. Dwie porażki i 14 miejsce w tabeli to fatalne wyniki. Gol Stawarczyka nie wystarczył nawet na remis z beniaminkiem Łęcznej. Górnik po remisie z Wisłą Kraków i zwycięstwie dołączył do drugiego powracającego z 1 ligi zespołu z Bełchatowa. Beniaminki po dwóch kolejkach są na fali. Oby trwała ona jak najdłużej.

Górnik Zabrze - Lech Poznań 1:1

Pojedynek Górnika i Lecha był jednym z ważniejszych wydarzeń drugiej kolejki. Zarówno Zabrzanie, jak i Poznaniacy rozpoczęli rozgrywki od zwycięstw. Bezpośredni mecz nie rozstrzygnął kto aktualnie prezentuje wyższy poziom. Na bramkę powracającego po kontuzji Teodorczyka odpowiedział Zachara. Obie ekipy pozostają bez porażki, choć Lech ma o dwa gole lepszy stosunek bramkowy. Już w następnej kolejce Górnik zmierzy się z Legią. A Lech z Wisłą.

Wisła Kraków - Piast Gliwice 1:1

Wisła po raz drugi remisuje. Piłkarze Białej gwiazdy w obu meczach gonili wynik. Wystarczyło sił tylko na strzelanie po jednym golu. Czy taką Wisłę chcielibyśmy oglądać? Oczywiście, że nie. Piłkarze muszą popracować nad lepszym wejściem w mecz. A co z Piastem? Po blamażu w Poznaniu, Gliwice zapunktowali. W grze Piasta widać pewien postęp, ale przed nimi jeszcze wiele pracy. 

Trzecia kolejka Ekstraklasy odbędzie się od 1 do 4 sierpnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz