piątek, 27 grudnia 2013

Czas na transfery w Ekstraklasie

W polskiej Ekstraklasie przerwa między meczowa wykorzystywana jest na pozyskiwanie nowych, sprzedawanie i zwalnianie zawodników. Polskie kluby nauczone transferami z poprzednich okienek transferowych coraz uważniej śledzą postępy piłkarzy. Mają czas na zawieranie kontraktów, więc nie próbują specjalnie przyspieszać.


Komu w Ekstraklasie przydałaby się nowe wzmocnienia?

Na pierwszym miejscu wymienilibyśmy łódzki Widzew. W 21 meczach widzewiacy stracili aż 40 goli, co daje średnią prawie dwóch goli w plecy. Widzewowi przydałaby się stabilna obrona. Szczególnie, że aktualna zanotowała już kilka goli samobójczych.

Drugim klubem jest Podbeskidzie Bielsko-Biała. 17 goli strzelonych w 21 spotkaniach to wręcz tragiczna statystyka. Brak choćby średniej jednego gola na mecz rzutuje na pomocnikach mających problemy z kreowaniem gry oraz napastnikach nie kończących odpowiednio akcji.

Trzecią drużyną z podobną statystyką strzelonych goli jest Zagłębie Lubin. Przeprowadzone latem transfery zamiast podnieść poziom gry, jeszcze bardziej go obniżyły. Władze klubu muszą naprawdę zastanowić się nad tym kogo warto zatrudnić, by coś zmienić.

Widzew, Podbeskidzie i Zagłębie bez większych zimowych wzmocnień nie mają co liczyć na pozostanie w Ekstraklasie. Jeśli dalej piłkarze tych trzech zespołów będą grali jak do tej pory, to dwa spośród nich spadną do 1 ligi. W ciągu najbliższych dni przekonamy się, którym klubom zależy na utrzymaniu w Ekstraklasie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz