Znamy już wszystkich uczestników
ćwierćfinałów w Lidze Mistrzów 2013/2014. Pierwszy raz w
historii całej edycji zdarzyło się, by do tego etapu awansowali
wyłącznie zwycięscy grup.
Atletico Madryt – AC Milan
Rozpędzone Atletico zdeklasowało
rywali. Pierwszy mecz wygrany 1:0 przez piłkarzy z Madrytu dawał
jeszcze szanse Milanowi na podjęcie walki i wygranie rywalizacji.
Spotkanie w Madrycie rozwijało wszystkie wątpliwości kto z tej pary
jest lepszy. Diego Costa i spółka wygrali 4:1.
Bayern Monachium – Arsenal Londyn
Jedno z najciekawszych starć w 1/8
finału Ligi Mistrzów. Miał to być rewanż za poprzednie
rozgrywki. Rok temu Arsenalowi zabrakło jednego gola do awansu. Tym
razem Kanonierzy wypadli nieco gorzej. Porażka w pierwszym meczu 0:2
i w rewanżu remis 1:1. Bayern jako zdobywca trofeum w sezonie
2012/2013 ma nadal szanse na obronę.
FC Barcelona – Manchester City
Mecz uznawany za hit 1/8 finału.
Barcelona wiodąca prym w lidze hiszpańskiej i City wygrywający w
lidze angielskiej. Już spotkanie na Etihad Stadium pokazało, że
Manchester ma nadal braki. Porażka 0:2 na własnym stadionie musiała
zaboleć City, którzy podjęli walkę w drugim spotkaniu. Podbój
Camp Nou się nie udał. W drugim meczu górą była również
Barcelona – zwyciężyła 2:1.
Bayer 04 Leverkusen – Paris Saint
Germain
Batalia niemiecko-francuska skończyła
się już po pierwszych dziewięćdziesięciu minutach. 4:0 i to na
wyjeździe wskazywało PSG jako głównego faworyta do awansu. W
rewanżu na własnym stadionie także odnieśli zwycięstwo – 2:1.
Tak grające PSG ze Zlatanem Ibrahimovicem ma szanse na zajście
daleko w Lidze Mistrzów.
Zenit Sankt Petersburg – Borussia
Dortmund
Borussia trafiła na dość
przeciętnego rywala. Wygrana Borussii 4:2 w Rosji dawała więcej
szans na awans do ćwierćfinału. Gdyby gracze Zenitu w drugim
spotkaniu bardziej dążyli do wygranej, to moglibyśmy zobaczyć
emocjonujące spotkanie. A tak zaliczka z pierwszego meczu
wystarczyła Borussii do kolejnej rundy. Choć drugie spotkanie
przegrali 1:2, to najwięcej problemów dostarczyło wykluczenie
Roberta Lewandowskiego z pierwszego ćwierćfinału.
Schalke 04 Gelsenkirchen – Real
Madryt
Pierwszy mecz w wykonaniu graczy Realu
Madryt ocierał się o doskonałość. 6:1 to wynik z rodzaju
hokejowych, a zgromadzeni w Gelsenkirchen gospodarze oniemieli po 90
minutach. Blamaż miał zostać zmazany w Madrycie. Nic takiego się
nie stało. Na własnej murawie Real także rządził. Wygrana 3:1 i
w sumie 9:2 w dwumeczu sprawia, że Królewscy są poważnymi
kandydatami do wygrania Ligi Mistrzów.
Galatasaray Stambuł – Chelsea Londyn
Po dziewięćdziesięciu minutach
wydawało się, że oba zespoły prezentują ten sam poziom
piłkarski. Remis 1:1 w Stambule nieco na lepszą pozycję wystawiał
Chelsea. Drugi mecz nie pozostawił złudzeń, kto jest lepszy.
Chelsea na Stamford Bridge wygrała 2:0 i zapewniła sobie awans do
ćwierćfinału.
Olympiakos Pireus – Manchester United
1/8 finału dla obu klubów była już
dużym sukcesem. Pierwszy mecz wygrali piłkarze z Pireusa 2:0 i byli
murowanymi faworytami do zwycięstwa. Rewanż był pokazem charakteru
Czerownych Diabłów. 3 gole Van Persiego dały wygraną i awans.
Mecz ten był także obroną dla trenera MU – Moyesa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz