24 kolejka Ekstraklasy 2014

Co zapamiętamy z 24 kolejki polskiej Ekstraklasy? Będą to ciekawe mecze i piękne bramki czy raczej przerwanie jednego spotkania ze względu na burdy przy Łazienkowskiej?

Zajmijmy się dokończonymi spotkaniami. Zacznijmy od meczu ,,przyjaźni''. Ruch Chorzów podjął na swoim stadionie Widzew Łódź. Dla gości miał to być mecz na przerwanie fatalnej statystyki bez zwycięstwa. Jednak ,,cud'' się nie zdarzył. Starzyński z karnego i Kuświk z gry strzelali dla Ruchu, Widzew odpowiedział tylko raz – za sprawą Cetnarskiego. Trzy ,,oczka'' pozwoliły Ruchowi wpiąć się na podium w walce o Mistrzostwo Polski. Kolejna porażka sprawiał, że Widzewowi będzie bardzo trudno utrzymać się w Ekstraklasie. Do miejsca gwarantującego utrzymanie traci już 8 punktów. Nie będzie to łatwe zadania, ale z matematycznego punktu wykonalne.

Kolejne mecze Lechia Gdańsk – Wisła Kraków, Górnik Zabrze – Korona Kielce i Podbeskidzie B.B – Pogoń Szczecin zakończyły się bezbramkowymi remisami. Sytuacji na strzelenie goli było co nie miara, ale żadna z drużyn nie potrafiła udokumentować swojej przewagi. Najcenniejszy punkt zanotowała Wisła Kraków, która utrzymała druga pozycję w lidze i ma trzy oczka przewagi nad Ruchem Chorzów.

Teraz trochę o drużynach broniących się przed spadkiem. Śląsk Wrocław – niedawny Mistrz Polski, a dzisiaj broni się przed 1 ligą. Wrocławianie zmierzyli się na wyjeździe z Cracovią. Wygrali jednym golem (Paixao) i zwiększyli przewagę spadkowiczami do 5 punktów.


Drugi zawodzący na całej linii klub jesienią w Ekstraklasie – Zagłębie Lubin staje się jednym z wiodących prym na wiosnę. W 24 kolejce wygrali pewnie z Zawiszą Bydgoszcz 3:1. Największa w tym zasługa Piecha i Abwo. Zostaje nam jeszcze mecz Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok, ale jeszcze nie wiadomo czy mecz będzie rozegrany w innym terminie czy zostanie przyznany walkower. A już od 7 marca 25 kolejka polskiej Ekstraklasy.