Pokazywanie postów oznaczonych etykietą AC Milan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą AC Milan. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 15 września 2014

Najpiękniejsza bramka weekendu - Jeremy Menez

Jeremy Menez z AC Milan strzelił w ostatni weekend najpiękniejszą bramkę w swojej karierze. To co zrobił w 79 minucie zasługuje na prawdziwy podziw. Najpierw przejął niedokładne podanie obrońcy do bramkarza, później ograł goalkeepera Parmy, a na samym końcu strzelił piętą gola.

sobota, 6 września 2014

Prezentacja San Siro

Prezentacja włoskiego stadionu San Siro z kamery zamontowanej na dronie. Stadion AC Milanu i Interu Mediolan ukazany z niezwykłej perspektywy.

piątek, 21 marca 2014

Zespoły z awansem do ćwierćfinału Ligi Mistrzów 2013/2014

Znamy już wszystkich uczestników ćwierćfinałów w Lidze Mistrzów 2013/2014. Pierwszy raz w historii całej edycji zdarzyło się, by do tego etapu awansowali wyłącznie zwycięscy grup.



Atletico Madryt – AC Milan
Rozpędzone Atletico zdeklasowało rywali. Pierwszy mecz wygrany 1:0 przez piłkarzy z Madrytu dawał jeszcze szanse Milanowi na podjęcie walki i wygranie rywalizacji. Spotkanie w Madrycie rozwijało wszystkie wątpliwości kto z tej pary jest lepszy. Diego Costa i spółka wygrali 4:1.

Bayern Monachium – Arsenal Londyn
Jedno z najciekawszych starć w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Miał to być rewanż za poprzednie rozgrywki. Rok temu Arsenalowi zabrakło jednego gola do awansu. Tym razem Kanonierzy wypadli nieco gorzej. Porażka w pierwszym meczu 0:2 i w rewanżu remis 1:1. Bayern jako zdobywca trofeum w sezonie 2012/2013 ma nadal szanse na obronę.

FC Barcelona – Manchester City
Mecz uznawany za hit 1/8 finału. Barcelona wiodąca prym w lidze hiszpańskiej i City wygrywający w lidze angielskiej. Już spotkanie na Etihad Stadium pokazało, że Manchester ma nadal braki. Porażka 0:2 na własnym stadionie musiała zaboleć City, którzy podjęli walkę w drugim spotkaniu. Podbój Camp Nou się nie udał. W drugim meczu górą była również Barcelona – zwyciężyła 2:1.

Bayer 04 Leverkusen – Paris Saint Germain
Batalia niemiecko-francuska skończyła się już po pierwszych dziewięćdziesięciu minutach. 4:0 i to na wyjeździe wskazywało PSG jako głównego faworyta do awansu. W rewanżu na własnym stadionie także odnieśli zwycięstwo – 2:1. Tak grające PSG ze Zlatanem Ibrahimovicem ma szanse na zajście daleko w Lidze Mistrzów.

Zenit Sankt Petersburg – Borussia Dortmund
Borussia trafiła na dość przeciętnego rywala. Wygrana Borussii 4:2 w Rosji dawała więcej szans na awans do ćwierćfinału. Gdyby gracze Zenitu w drugim spotkaniu bardziej dążyli do wygranej, to moglibyśmy zobaczyć emocjonujące spotkanie. A tak zaliczka z pierwszego meczu wystarczyła Borussii do kolejnej rundy. Choć drugie spotkanie przegrali 1:2, to najwięcej problemów dostarczyło wykluczenie Roberta Lewandowskiego z pierwszego ćwierćfinału.

Schalke 04 Gelsenkirchen – Real Madryt
Pierwszy mecz w wykonaniu graczy Realu Madryt ocierał się o doskonałość. 6:1 to wynik z rodzaju hokejowych, a zgromadzeni w Gelsenkirchen gospodarze oniemieli po 90 minutach. Blamaż miał zostać zmazany w Madrycie. Nic takiego się nie stało. Na własnej murawie Real także rządził. Wygrana 3:1 i w sumie 9:2 w dwumeczu sprawia, że Królewscy są poważnymi kandydatami do wygrania Ligi Mistrzów.

Galatasaray Stambuł – Chelsea Londyn
Po dziewięćdziesięciu minutach wydawało się, że oba zespoły prezentują ten sam poziom piłkarski. Remis 1:1 w Stambule nieco na lepszą pozycję wystawiał Chelsea. Drugi mecz nie pozostawił złudzeń, kto jest lepszy. Chelsea na Stamford Bridge wygrała 2:0 i zapewniła sobie awans do ćwierćfinału.

Olympiakos Pireus – Manchester United

1/8 finału dla obu klubów była już dużym sukcesem. Pierwszy mecz wygrali piłkarze z Pireusa 2:0 i byli murowanymi faworytami do zwycięstwa. Rewanż był pokazem charakteru Czerownych Diabłów. 3 gole Van Persiego dały wygraną i awans. Mecz ten był także obroną dla trenera MU – Moyesa.   

niedziela, 19 stycznia 2014

Czy ktoś zagrozi Juventusowi?

20 meczy, a w tym aż 18 zwycięstw – żaden europejski klub nie powstydziłby się wyników osiąganych przez piłkarzy Juventusu Turyn. Dodatkowo wypracowali sobie 8 punktów przewagi nad drugą Romą – zespołem, który jeszcze nie tak dawno nie schodził z boiska pokonany. Pogromcą rzymian stali się gracze właśnie Starej Damy.


Czy ktoś przeszkodzi ekipie Juventusu na wywalczenie kolejnego tytułu mistrzowskiego?

Jak to bywa na początku każdego sezonu piłkarskiego wybiera się faworytów do walki o Mistrzostwo. W Serie A stawiano przede wszystkim na zespoły Juventusu, Romy, Napoli i Milanu. Jedynym klubem jaki nie zawodzi jest Juventus. W 20 kolejce odniósł 12 z rzędu zwycięstwo. Nieco gorzej radzą sobie pozostali rywale. Roma po zwycięskiej serii, notuje coraz więcej remisów. Choć posiada perspektywiczny skład, to jeszcze wiele pracy przed piłkarzami by zawalczyć o pierwsze miejsce. Napoli traci już 12 oczek do lidera. Utrata bramkostrzelnego Cavaniego sprawiła, że Napoli ma coraz większe problemy z wygrywaniem. Ściągnięty Higuain jak na razie nie jest w stanie na sto procent zastąpić poprzedniego napastnika. Milan to w tym sezonie wielka katastrofa. Zespół mający walczyć o mistrzostwo znajduje się w połowie tabeli. Jeśli dalej tak będą przebiegały rozgrywki we Włoszech to nie ujrzymy żadnej rywalizacji. Przy obecnej dyspozycji piłkarzy Juventusu możemy zaryzykować twierdzenie, że Mistrzostwo przypadnie Juventusowi Turyn.  

wtorek, 7 stycznia 2014

Juventus - liderem Serie A

Jeszcze nie minęła połowa sezonu w lidze włoskiej, a Juventus stale powiększa swoją przewagę nad rywalami. Po 18 kolejkach posiada już 8 punktów przewagi nad drugą Romą, która poległa właśnie w Turynie. Pewne zwycięstwo 3:0 po golach Vidala, Bonucciego i Vucinica potwierdza wysoką dyspozycję Starej Damy. W obecnym sezonie tylko raz schodzili z boiska pokonani, a wygraną z Romą sprawili, że żaden z włoskich klubów w Serie A nie ma już zera przy porażkach.

Aktualna tabela Serie A




W stałej pogoni za liderem jest także Napoli. Choć tracą do Juventusu 10 punktów, notują kolejne zwycięstwa. Tym razem wyższość piłkarzy z Neapolu musiała uznać Sampdoria Genua. Do sięgnięcia po 3 punkty wystarczyły dwa gole Mertensa – strzelone w odstępie 9 minut.



Po 5 zwycięstwo w Serie A sięgnął także AC Milan. W obecnym sezonie piłkarze nie zachwycają formą. Wygrana 3:0 z Atalantą Bergamo daje promyczek nadziej na znaczącą poprawę. Wyróżniającym się piłkarzem na pewno był strzelec dwóch goli - Kaka. Trafienia te były odpowiednio 100, 101 dla Milanu w karierze Kaki. Klub, który był typowany do walki o mistrzostwo na razie znajduje się w połowie tabeli. Dla Milanu powinno liczyć się każde zwycięstwo.