Legia Warszawa - Metalist Charków 1:0

Trzeci mecz Legii Warszawa w Lidze Europejskiej i trzecie zwycięstwo. Warszawiacy są liderami grupy L i pewnie zmierzają po awans do kolejnej rundy rozgrywek. Rywalizacja z Metalistem (ostatnim zespołem w grupie) nie była dla Legionistów spacerkiem. Piłkarze Metalista mieli swoje szanse, a najlepszej z rzutu karnego nie wykorzystał Jaja. Świetną interwencją popisał się Duszan Kuciak i uchronił Warszawiaków przed stratą gola. Legia także miała szansę na gola z rzutu karnego, jednak po raz kolejny zawiódł kapitan - Ivica Vrdoljak. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 28 minucie młody gwiazdor Wojskowych - Ondrej Duda. W meczu z Lokeren trzy oczka zagwarantował Radović, w meczu z Trabzonsporem strzelił Kucharczyk, a teraz Duda. Legia utrzymała formę, pomimo braku najlepszego rozgrywającego zespołu - Radovića. W 4 kolejce dojdzie do rewanżu z Metalistem Charków w Warszawie. Wygrana z ukraińskim zespołem może zagwarantować Legionistom awans do fazy pucharowej. Wszyscy w Warszawie i nie tylko na to liczą. Legia z taką grą może zajść naprawdę daleko, nawet do finału Ligi Europejskiej.  

Skrót i gol Dudy:

Wygrajmy razem derby Polski

W niedzielę 21 września czeka nas hitowe starcie w Ekstraklasie: 

Wisła Kraków - Legia Warszawa. Specjalnie na szlagierowy mecz, Wisła przygotowała spot reklamowy ,,Wygrajmy razem derby Polski'' z Łukaszem Gargułą. Czy Wisła Kraków utrzyma prowadzenie w Ekstraklasie? Czy Legia wskoczy na fotel lidera? Początek spotkania w Krakowie o 18.

Legia Warszawa - KSC Lokeren 1:0

Legia Warszawa w pierwszej kolejce Ligi Europy pokonała na własnej murawie KSC Lokeren 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył niezawodny w europejskich pucharach Miroslav Radović. Zwycięstwo nad belgijskimi piłkarzami przedłużyło wspaniałą serię wygranych spotkań pod wodzą Henninga Berga do sześciu w Lidze Europy. Legia nie rozegrała swojego najlepszego meczu, ale wykorzystała jedną okazję i odniosła cenne zwycięstwo. W fazie grupowej Ligi Europy każdy klub rozegra po 6 spotkań. Legia w Warszawie zrobiła pierwszy krok w stronę awansu. Choć przed Legionistami jeszcze pięć potyczek, to już teraz można liczyć że Wojskowi zagrają w fazie pucharowej. W grupie L zwycięstwo odniósł także Trabzonspor, który będzie drugim rywalem Legii. 2 października czeka Warszawiaków wyjazd do Turcji. 

Skrót i gol Miroslava Radovića:

Legia Warszawa - Zwyciężymy razem - dla Ciebie, Warszawo

Legia Warszawa zaprezentowała nowy film promujący warszawski klub. Klip zatytułowany ,,Zwyciężymy razem - dla Ciebie, Warszawo'' został przygotowany z okazji awansu Legii Warszawa do Ligi Europy. Pierwszy mecz z KSC Lokeren już 18 września 2014.

Oprawa kibiców Legii w Warszawie

Kibice Legii przed meczem rewanżowym z FK Aktobe zaprezentowali oprawę odnoszącą się do postanowienia UEFA o wykluczeniu warszawskiego klubu z walki o Ligę Mistrzów. 

Żewłakow i Leśnodorski - Ice Bucket Challenge

Michał Żewłakow i Bogusław Leśnodorski dołączyli do akcji Ice Bucket Challenge. Do splash'a doszło na dachu stadionu Legii Warszawa. Kogo nominowali?

Legia wygrywa, Ruch remisuje - Liga Europejska

Legia Warszawa zrobiła pierwszy poważny krok w zakwalifikowaniu się do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Legioniści w Kazachstanie pokonali FK Aktobe 1:0. Jedynego gola tuż na początku drugiej połowy po szybkim wznowieniu rzutu wolnego strzelił Ondrej Duda. W pierwszej połowie Warszawiacy konstruowali znacznie groźniejsze akcje, ale nie potrafili pokonać bramkarza Aktobe. W drugiej części spotkania widoczny był spadek wydolności piłkarzy (mecz rozpoczął się przy 39 stopniach) co przekładało się na większą ilość niedokładnych podań. W odniesieniu zwycięstwa nie przeszkodziło także buczenie miejscowych kibiców, ani oślepianie piłkarzy laserami. Legia po wyeliminowaniu z Ligi Mistrzów pokazała prawdziwy charakter i wygrała na trudnym terenie. 

Ruch Chorzów zremisował z Metalistem Charków 0:0. Piłkarzom Ruchu w pierwszym meczu nie udało się sprawić niespodzianki i o awansie zadecyduje wynik rewanżu w Kijowie. Piłka raz zatrzepotała w siatce Metalista, ale sędzie nie uznał gola zdobytego ze spalonego. Z drugiej strony boiska po strzale Vilagara piłka zatrzymała się na poprzeczce. Co ciekawe zawodnicy Metalista wyceniani są na 80 milionów euro, gracze Ruchu na 10 razy mniej, na 8 milionów euro. Trzeba przyznać, że pierwsze ,,starcie'' wygrał Ruch, bo nie dał narzucić sobie stylu Metalista i utracić gola. W rewanżu wszystko jest możliwe. 

Czy w fazie grupowej zobaczymy dwa polskie zespoły? Czy Legia wykorzysta atut własnego boiska, a Ruch sprawi piłkarską sensację? Za tydzień poznamy ostateczne rozstrzygnięcie w Lidze Europejskiej. 

Celtic Glasgow - Legia Warszawa 0:2

Legia po wygranej 4:1 z Celticiem w Warszawie udała się na rewanż do Edynburga. Zaliczka z pierwszego meczu stawiała Legionistów w znacznie korzystniejszej sytuacji. Choć trenerzy, działacze, kibice Celticu przekonywali że stać ich na pokonanie Warszawiaków i awans, to nie udowodnili tego na boisku. Legia nie dała sobie narzucić stylu, tylko kreowała własny. W rewanżu potwierdzili, że najlepiej wychodzi im szybki atak - z tego padł gol Żyry. Legioniści nie zawodzą także w efektownym rozgrywaniu na polu karnym przeciwnika - co potwierdza gol Kucharczyka. Legia zameldowała się w czwartej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów, a w piątek pozna rywala. Udział w ostatnim boju przed fazą grupową LM - w przypadku niepowodzenia umożliwia grę w Lidze Europejskiej. W Legii na pewno mają wyższe aspiracje i poważnie myślą o grze z najlepszymi europejskimi klubami. W poprzednim sezonie się nie udało, czas zatem na awans.

Gole w meczu Celtic - Legia 0:2:

Legia Warszawa - Celtic Glasgow 4:1

Legia Warszawa - Mistrzowie Polski już w 3 rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów trafili na wymagającego rywala. Celtic Glasgow to uznany na wyspach brytyjskich klub, który już kilkakrotnie brał udział w fazie grupowej LM. Na Legią czekało niełatwe zadanie.

Legia pojedynek z Celtikiem rozpoczęła podobnie jak kilka dni wcześniej mecz w Ekstraklasie - od szybko straconej bramki. W 8 minucie Brzyski nie przypilnował McGregora, który strzałem lewą nogą z 20 metrów pokonał Kuciaka. Warszawiacy się nie załamali, ale uczynili coś co mogli zrobić najlepszego - wyprowadzili zabójczy atak. Żyro zagrał prostopadłą piłkę do Radovica, a ten między nogami Forstera umieścił ją w siatce. Legia starała się wychodzić z szybkimi atakami, jednak brakowało jej ostatniego celnego podania. W 37 minucie cel ten został zrealizowany. Kucharczyk głową do Dudy, ten ją przepuszcza i zostawia Radovicowi - a Serb po raz drugi zdobywa gola. Legia wychodzi na zasłużone prowadzenie. Tuż przed przerwą wychodzącego na czystą pozycję Kucharczyka fauluje Ambrose (otrzymuje czerwoną kartkę). Przed Legionistami druga połowa gry w przewagę. Brak w szykach obronnych Celticu był zauważalny i w 58 minucie spóźniony Mulgrew fauluje Dudę w polu karnym. Do piłki dochodzi Vrdoljak i nie trafia w światło bramki. A mogło być już 3:1. Legia dążyła do kolejnych zdobyczy bramowych. I to w końcówce meczu zaczęły dziać się nieprawdopodobne rzeczy. W 84 minucie po dośrodkowaniu Radovica, Żyro kieruje głową piłkę do siatki Celticu. 2 minuty później sędzia gwiżdże drugi rzut karny dla Legii. Vrdoljak znów przy piłce - chce zrehabilitować się na wcześniejszą pomyłkę, jednak i tu marnuje sytuację - strzał broni Forster. W doliczonym czasie gry Jakub Kosecki dobija rywala golem. Wynik 4:1 dla Legii przed spotkaniem był tylko w sferze marzeń. Gdyby jeszcze doliczyć dwa gole z rzutów karnych, to Celtic zaliczyłby blamaż roku. Legioniści wypracowali zaliczkę, której nie mogą zaprzepaścić w Edenburgu. Do piłkarskiego raju Ligi Mistrzów pozostają już tylko 3 mecze.

Skrót meczu Legia - Celtic 4:1:

Superpuchar Polski dla Zawiszy Bydgoszcz

9 lipca Mistrz Polski – Legia Warszawa i zwycięzca Pucharu Polski – Zawisza Bydgoszcz rozegrali mecz o Superpuchar Polski. Faworytem spotkania była Legia Warszawa. Forma piłkarzy po letnich przygotowaniach (treningach i sparingach) zawsze jest wielką niewiadomą. Drużyna, która wygrywa wszystkie mecze sparingowe, nawet z mocniejszymi rywalami nie zawsze zaczyna ligę od zwycięstw. Z drugiej strony porażki podczas przygotowań nie skreślają zespołów z walki o najcenniejsze piłkarskie laury.

Pierwsi gola zdobyli goście – a dokładnie Luis Carlos. W 30 minucie dostał piłkę przed polem karnym, przemierzył kilka metrów i płaskim strzałem pokonał bramkarza Legii. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy Wojskowi doprowadzili do remisu. Podanie Vrdoljaka wzdłuż bramki wykończył Ryczkowski. Po przerwie Zawisza konstruowała więcej groźnych akcji. Efektem był gol na 2:1 Alvarinho. Legia wzięła się porządnie do pracy i wyrównała w 71 minucie. Precyzyjne podanie z rzutu rożnego na gola zamienił Saganowski. Do 90 minuty utrzymywał się remis 2:2 i wydawało się, że przyjdzie piłkarzom rozgrywać dogrywkę. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry na indywidualną akcję zdecydował się Gevorgyan – zakręcił obrońcą przed polem karnym i strzelił w długi róg. Jałocha nie dosięgnął piłki i to Zawisza sięgnęła po tytuł. Zwycięstwo Legii w meczu o Superpuchar Polski miało rozpocząć zwycięską szarżę Warszawiaków o Ligę Mistrzów. Zawisza nie przestraszyła się rywala. Udowodniła, że w polskiej lidze jest miejsce także dla Bydgoszczan. Gratulacje dla piłkarzy Zawiszy i czekamy na tak emocjonujące mecze w trakcie sezonu ligowego. 

Gole w meczu Zawisza - Legia:

Nowy trener w Legii Warszawa

1 zwycięstwo w Lidze Europy i odpadnięcie z Pucharu Polski w 1/8 finału – tak marny dorobek Legii w sezonie 2013/2014 sprawia, że z posadą trenera żegna się Jan Urban. Legii po raz kolejny pozostaje tylko rywalizacja w Ekstraklasie. Czy będzie powtórka z historii – Mistrzostwo, nieudana walka o Ligę Mistrzów, a później kompromitacja w Lidze Europy? Czy nowemu trenerowi uda się wykrzesać z zawodników nowe siły do gry? Jakich dokona transferów? A kto właściwie został nowym trenerem? 

Legię poprowadzi Norweg – Henning Berg. Nie jest to jakiś wybitny trener. Swoją przygodę z trenowaniem piłkarzy zaczął w Norwegii. Od 2005 do 2008 roku prowadził Lyn, później od 2008 do 2011 Lillestrom. Zaliczył jeszcze krótki epizod z angielskim Blackburn Rovers.A teraz podpisał kontrakt z Legią Warszawa.

Zwycięstwo Legii

Legia najgorszym zespołem Ligi Europy? Nie! W ostatnim meczu fazy grupowej zwyciężyła 2:0 Apollon Limassole. Był to zarazem pierwszy mecz (w sezonie 2013/2014 Ligi Europy), w którym legioniści strzelili gola i żadnego nie stracili. Piłkarze, działacze i kibice na pewno przed rozpoczęciem rywalizacji w grupie nie spodziewali się, że przyjdzie im oglądać tylko jedną wygraną Legii. To właśnie ta Legia miała bić się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. 

Czy stać jakikolwiek polski zespół na awans do elitarnej grupy rywalizującej o najwyższe piłkarskie cele? Tylko jedno zwycięstwo w sześciu meczach i brak awansu do kolejnej rundy Ligi Europy naprawdę martwi. Aktualnie brak w Ekstraklasie zespołu, który pokazuje charakter od pierwszej do ostatniej minuty. Ostatnie wyniki wskazują, że w polskiej lidze każdy może wygrać z każdym. Czy w walce o Ligę Mistrzów pomoże zwiększenie meczy w Ekstraklasie? Każdy kolejny mecz umożliwia zdobycie nowego doświadczenia trenerskiego, utrzymanie formy i grę młodych piłkarzy (dopiero co wprowadzanych do składu). Oby ta zmiana systemu rozgrywania Ekstraklasy pomogła. W przeciwnym razie po raz kolejny przyjdzie nam oglądać polskich piłkarzy występujących w zagranicznych klubach i grających w Lidze Mistrzów.