Do El Clasico pozostało już niewiele czasu. W sobotę o 18 Real Madryt podejmie na Santiago Bernabeu FC Barcelonę. Prezentujemy gole z ostatnich trzydziestu lat El Clasico - jest na co popatrzeć. Ciekawe ile goli padnie w sobotniej rywalizacji.
aktualności sportowe, wiadomości sportowe, informacje sportowe - piłka nożna : wyniki, statystyki, opinie, wypowiedzi piłkarzy, trenerów
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Real Madryt. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Real Madryt. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 23 października 2014
sobota, 23 sierpnia 2014
Atletico Madryt z Superpucharem Hiszpanii

Atletico Madryt sięgnęło po pierwsze trofeum w nowym sezonie. W rewanżu na własnym stadionie zwyciężyli 1:0 po szybko strzelonym golu w drugiej minucie przez Mandżukića. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1:1 na Santiago Bernabeu i zwiastowało zaciętą walkę w rewanżu. Piłkarze Realu już w pierwszych minutach dali się zaskoczyć nowemu nabytkowi Atletico. Gol sprawił, że Królewscy musieli przejść do ofensywy. W pierwszej połowie wyróżniającym się piłkarzem w ekipie Ancolettiego był James Rodriguez, w drugiej Cristiano Ronaldo. Królewscy zapowiadający, że w aktualnym sezonie zdobędą 6 tytułów mogą już jeden sobie odliczyć. Atletico pomimo sprzedaży kluczowych graczy nie straciło na jakości. Diego Simeone wlał w serca nowych piłkarzy radość gry w piłkę. Atletico w nowym sezonie Primera Division może znów stać się czarnym koniem rozgrywek. Liga i puchar z Atletico i Realem zapowiadają rywalizację na wysokim poziomie piłkarskim.
Atletico Madryt - Real Madryt 1:1
Atletico Madryt - Real Madryt 1:0
wtorek, 19 sierpnia 2014
Zapowiedź Superpucharu Hiszpanii
Zapowiedź dwumeczu o Superpuchar Hiszpanii: Real Madryt - Atletico Madryt.
poniedziałek, 18 sierpnia 2014
Fiorentina - Real Madryt 2:1 - Super Mecz w Warszawie
![]() |
stadionnarodowy.org.pl |
Towarzyski mecz na Stadionie Narodowym zakończył się zwycięstwem Fiorentiny. Oba zespoły zawitały w Warszawie w najsilniejszych składach. Królewscy już na początku spotkania (4 minuta) wyszli z szybką kontrą, którą na gola zamienił Ronaldo. Do wyrównania doprowadził w 27 minucie strzałem głową Gomez. A w 69 minucie po strzale Alonso piłka odbiła się od obrońcy Realu i wpadła do bramki. Piłkarze z Madrytu mieli pod koniec spotkania sytuacje do wyrównania, a nawet wygranej ale nie dopisała skuteczność i precyzja. Drugą edycję Super Meczu wygrała Fiorentina.
Gole w meczu Fiorentina - Real Madryt:
niedziela, 3 sierpnia 2014
Manchester United - Real Madryt 3:1

W towarzyskim turnieju International Champions Cup na Michigan Stadium Manchester United pokonał Real Madryt 3:1. 109 tysięcy widzów i miliony przed telewizorami oglądało bardzo dobre widowisko. W grze Czerwonych Diabłów widać rękę Luisa van Gaala. Piłkarze United tworzą szybkie i skuteczne akcje. Real Madryt stać było wyłącznie na gola z rzutu karnego. Królewscy przegrali przez zbyt dużą ilość błędów w obronie.
Gole z meczu Manchester United - Real Madryt 3:1:
czwartek, 24 lipca 2014
Super Mecz: Real Madryt - Fiorentina
Super Mecz: Real Madryt - Fiorentina na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie się już za nieco ponad 3 tygodnie. Jest to kontynuacja projektu zapoczątkowanego w 2013 roku. W pierwszym Super Meczu grali piłkarze FC Barcelony i Lechii Gdańsk (2:2). 16 sierpnia zmierzy się aktualny zwycięzca Ligi Mistrzów - Real Madryt z czwartą drużyną Serie A - Fiorentiną. Zapowiada się wielki piłkarski spektakl.
Zobaczcie jedną z zapowiedzi Super Meczu:
James Rodriguez w Realu Madryt
![]() |
źródło: newsweek.pl |
Real Madryt sprowadził na Santiago Bernabeu króla strzelców niedawno zakończonych Mistrzostw Świata2014 w Brazylii. Transfer Jamesa Rodrigueza kosztował klub 80 mln euro. Uważa się, że była to odpowiedź na przenosiny Luisa Suareza do FC Barcelony. James grał jako junior w rodzinnym mieście. W 2006 roku dołączył do pierwszej drużyny Envigado FC. Po dwóch latach gry przeniósł się do Banfield Buenos Aires. Jego gra została zauważona w Europie, co zaowocowało transferem do FC Porto w 2010 roku. W Porto wygrał Ligę Europy, Ligę Portugalską, Puchar Portugalii i Superpuchar Portugalii. W 65 meczach strzelił 25 goli dla Smoków. W 2013 roku Porto sprzedało Jamesa do AS Monaco (transfer wyniósł 45 mln euro). W Ligue 1 rozegrał jeden sezon (34 mecze, 9 goli) i 22 lipca 2014 podpisał sześcioletni kontrakt z Realem Madryt. Na prezentację nowego piłkarza Galaktycznych przyszło około 40 tysięcy fanów. Transfer już po godzinie zaczął się spłacać. W klubowym sklepie natychmiast wyprzedano 900 koszulek Jamesa z numerem 10 (77 euro za koszulkę - przyniosło w godzinę prawie 70 tysięcy euro zysku). Władze Realu spodziewają się, że w ciągu jednej doby kibice zakupią około 50 tysięcy koszulek Rodrigueza, za co do kasy klubu wpłynie 3,85 mln euro. James wraz z Balem, Ronaldo, Benzemą mają napędzać akcje ofensywne Galaktycznych. Oglądanie Ligii Hiszpańskiej, Puchar Hiszpanii, a przede wszystkim Ligi Mistrzów z tak uzbrojonym Realem będzie samą przyjemnością. Już 12 sierpnia w oficjalnym meczu Real Madryt zagra z Sevillą o Superpuchar Europy. A 16 sierpnia w Warszawie na Stadionie Narodowym mierzyć się będą drużyny Realu Madryt i Fiorentiny.
poniedziałek, 26 maja 2014
Real Madryt vs Atletico Madryt - finał Ligi Mistrzów 2013/2014
![]() |
źródło: footbar.pl |
Dziesiąty tytuł dla Realu Madryt czy
pierwszy dla Atletico Madryt? Do wyłonienia zwycięzcy w sezonie
2013/2014 potrzebna była dogrywka. Wynik 4:1 dla Realu dał
dziesiąte zwycięstwo w prestiżowym europejskim klubowym turnieju.
Real i Atletico wystąpiły w
najsilniejszych składach (nie licząc kartkowiczów). Od meczu
Atletico z Barceloną media wieszczyły, że Diego Costa (napastnik
Atletico) nie wystąpi w wielkim finale. Diego Simeone zaskoczył i
wystawił go w pierwszej jedenastce. Niestety Costa zdołał zagrać
tylko 10 minut i został zastąpiony przez Adriana. Czy tą decyzją
Simeone nie zaszkodził całemu zespołowi? Pozostawił sobie tylko
dwie zmiany, zamiast trzech. W pierwszej połowie widać było, że
oba zespoły chcą jak najszybciej zdobyć gola i ułożyć mecz pod
siebie. Gra była rwana - jedno, dwa podania do przodu i strata. A
rywale odwdzięczali się tym samym. W 36 minucie Atletico zdobyło
gola po strzale głową Godina (winę za stratę bramki ponosi źle
interweniujący Casillas). Real ruszył do ataku, lecz po 45 minutach
nie udało się doprowadzić do wyrównania. Druga połowa wieszczyła
emocje - Królewscy marzący o trofeum musieli zabrać się do pracy
i zdobycia choćby jednego gola. W podstawowym czasie Real nie
trafił. Udało się to Ramosowi w trzeciej minucie doliczonego czasu
gry. Po golu dla Królewskich oczywiste było, że w finale zobaczymy
dogrywkę. Piłkarzom Atletico udało się przetrwać pierwszą część
dogrywki, ale w drugiej dostali trzy ciosy od Realu. Zaczął Bale,
poprawił Marcelo i egzekucję z rzutu karnego zakończył Ronaldo.
,,Banda'' Simeone do meczu finałowego
nie doznała porażki. Marzenie o trofeum zostało przerwane przez
Real. Piłkarze Atletico choć nie wygrali to zasługują na uznanie.
Będą mieli szansę na ,,rewanż'' – w meczu o Superpuchar
Hiszpanii. Real po ponad dziesięciu latach dopiął swego – zdobył
trofeum dziesiąty raz w turnieju i na tym nie zakończy udziału w
rozgrywkach. Z niecierpliwością czekamy już na kolejną edycję
Ligi Mistrzów.
Skrót i gole Real - Atletico:
wtorek, 6 maja 2014
Atletico, Real, Barcelona - kto mistrzem Hiszpanii?
![]() |
źródło: www.fcbarcelonanoticias.com |
2 kolejki do końca, a trzy kluby
jeszcze pozostały w walce o mistrzostwo w lidze hiszpańskiej.
Najwięcej szans na tytuł ma ekipa Atletico Madryt - przewodząca
aktualnie w stawce. Do Atletico 3 punkty traci FC Barcelona, a trzeci
Real Madryt 5 punktów (ma jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania).
W 36 kolejce każda z drużyn mogła postawić jeden krok dalej do
mistrzostwa. Nikomu się to jednak nie udało. Na drodze Atletico
stanęło Levante i okazało się nie do przejścia. Porażka 0:2
zdaniem Simeone ma wzmocnić drużynę przed ostatecznymi
rozstrzygnięciami. Piłkarze FC Barcelony nie upilnowali rywali w
ostatniej minucie meczu i tylko zremisowali z Getafe 2:2. Real
dwukrotnie przegrywał z Valencią, ale doprowadził do remisu 2:2.
Atletico w przedostatniej i ostatniej kolejce zmierzy się
odpowiednio z Malagą i Barceloną. Przed Realem potyczki z Celtą i
Espanyolem. Na Barceloną czeka Elche i Atletico. Tylko Atletico
wygrywając dwa spotkania zapewni sobie zwycięstwo. Barcelona i Real
muszą liczyć na potknięcia rywali i wygraną w bezpośrednim
pojedynku. Rywalizację Atletico, Barcelony i Realu podsumujmy
słowami legendarnego Kazimierza Górskiego - ,,dopóki piłka w
grze, wszystko jest możliwe''. 18 maja będziemy już pewni kto
zostanie nowym Mistrzem Hiszpanii.
Skrót Atletico - Levante (0:2) :
Skrót Barcelona - Getafe (2:2) :
Skrót Real - Valencia (2:2) :
środa, 30 kwietnia 2014
Real pierwszym finalistą Ligi Mistrzów
1:0 dla Realu na Santiago Bernabeu nie było dziełem przypadku. Szybką kontrę Królewskich wykończył Karim Benzema. Na Alianz Arena to właśnie ,,zabójcze'' kontry miały dać awans Realowi do finału Ligi Mistrzów. Królewscy 75% goli w rewanżu zdobyli po stałych fragmentach. Wystarczyło nieco ponad kwadrans starcia, by piłkarze z Madrytu zdobyli gola. Rzut rożny i gol głową Sergio Ramosa. 4 minuty później rzut wolny i gol głową Sergio Ramosa. Sytuacja nieskutecznie atakującego Bayernu stawała się z minuty na minutę coraz trudniejsza. Przed przerwą po szybkiej akcji, Bale podał do Ronaldo i ten w sytuacji sam na sam z Neuerem nie spudłował. Po przerwie Guardiola zdjął bezproduktywnego tego wieczora napastnika i wprowadził defensywnego pomocnika. O dziwo Bayern zaczął tworzyć groźniejsze sytuacje, jednak miał problemy z wykończeniem. Real skutecznie bronił swojej bramki wszystkimi piłkarzami. Bayernowi nie tylko nie udało się zaskoczyć Casillasa - a zostali w końcówce skarceni przez Real. Sprytnym strzałem po ziemi z rzutu wolnego popisał się Ronaldo i skończyło się na pogromie Realu. Wynik 4:0 w zupełności oddał przebieg meczu. Gwiazdami półfinału okazali się Sergio Ramos i Cristiano Ronaldo. Z kim Real spotka się w finale? Będzie to Chelsea czy Atletico? Oba kluby są niezwykle groźne. Rozstrzygnięcie poznamy w środę wieczorem.
Skrót meczu Real - Bayern:
Skrót meczu Real - Bayern:
poniedziałek, 24 marca 2014
Barcelona pokonuje Real w Gran Derbi
Gran Derbi – czyli mecz pomiędzy
Realem Madryt, a FC Barceloną. Mecz, w którym wystąpiły największe
gwiazdy współczesnego futbolu. Ronaldo, Bale, Benzema vs Messi,
Neymar, Iniesta. Pojedynek 29 kolejki Primiera Division na Santiago
Bernabeu był istnym spektaklem. Nastroje piłkarzy, trenerów,
kibiców zmieniały się wręcz co akcję. W niedzielny wieczór
zobaczyliśmy otwartą piłkę. Oba zespoły były rządne wygranej.
Żadna z jedenastek nie kalkulowała, tylko parła na bramkę
przeciwnika. Wystarczyło 7 minut meczu, by Iniesta kapitalnym
strzałem pod poprzeczkę wyprowadził gości na prowadzenie.
Królewscy nie załamali się utratą bramki i co rusz konstruowali
nowe akcje. Skutek – 20 i 24 minuta – gole Karima Benzemy.
Santiago Bernabeu oszalało, kibice skakali, krzyczeli jakby to był
już koniec meczu. Trzy bramki to był dopiero początek uczty
piłkarskiej. Tuż przed przerwą, dał o sobie znać wracający do
wysokiej formy – Messi i na przerwę piłkarze schodzili przy
remisie 2:2.
To co wydarzyło się w drugiej części spotkania było
poniekąd zasługą sędziego. Najpierw w 57 minucie faulowany przed
polem karnym Ronaldo otrzymał rzut karny. Pewny strzał Cristiano i
Real znów prowadził z Barceloną – 3:2. Po 8 minutach bezsensowne
zachowanie Ramosa, który faulował Neymara w polu karnym i rzut
karny dla Barcelony. Messi strzela na 3:3, a Real gra w 10. Mijały
kolejne minuty meczu i w 86 kolejne beznadziejne zachowanie obrońców
Realu, którzy po raz kolejny sfaulowali w polu karnym piłkarza
Barcelony. Po raz drugi do piłki podszedł Messi i trafił - 4:3 dla
Barcelony. Królewscy podjęli jeszcze próby ataku, lecz ustawieni w
defensywie Katalończycy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Wygrana
Barcelony przybliżyła zespół na jeden punkt do prowadzącego
Atletico i znajdującego się na drugim miejscu – Realu.
Skrót i bramki w Gran Derbi:
czwartek, 13 lutego 2014
Gole w półfinałach Pucharu Hiszpanii
Atletico Madryt - Real Madryt 0 : 2
Real Sociedad - FC Barcelona 1 :1
wtorek, 11 lutego 2014
Równe szanse Barcelony, Realu, Atletico
Szanse w walce o Mistrzostwo Hiszpanii się wyrównały. FC Barcelona, Real Madryt i Atletico Madryt po 23 kolejkach mają na swoim koncie po 57 punktów. Do końca pozostało jeszcze 15 kolejek, ale już od dobrych kilku lat walka nie była tak pasjonująca. Czy Barcelona obroni trofeum? A może Mistrzostwo powędruje do Madrytu? Przed kibicami, trenerami i piłkarzami jeszcze sporo trudu, by sięgnąć po największe sportowe laury.
Jak układała się rywalizacja pretendentów do Mistrzostwa Hiszpanii w 23 kolejce?
FC Barcelona - aktualny lider (dzięki najkorzystniejszemu bilansowi bramek) wyjechała na mecz z Sevillą. Po kwadransie niespodziewanie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramka Alberto Moreno i w Sevilli zapanował szał radości. Kibice mogli oczekiwać, że ich zespół powalczy nawet i o 3 punkty. Jednak Katalończycy wybili rywalom takie oczekiwania już przed przerwą. Pierwszy raz w 34 minucie - gdy trafił Sanchez, a tuż przed przerwą Messi. W drugiej połowie Barcelona dopełniła formalności aplikując jeszcze 2 gole (Messi i Fabregas).
Obok Barcelony, zwycięstwo odniósł także Real Madryt. Na Santiago Bernabeu pokonał Villarreal 4:2. Dla gospodarzy trafiali Bale, Benzema x2 , Rodriquez. Dla gości strzelali Mario i dos Santos. Widać, że forma Realu się utrzymała na wysokim poziomie. Nowo ściągnięty Bale wraz z Benzemą są niezwykle skuteczni. Taki duet, a z Ronaldo tercet może poważnie myśleć o Mistrzostwie.
Jedynym przegranym z grona faworytów było Atletico Madryt. Po blisko 80 minutach meczu wydawało się że nastąpi podział punktów z Almerią. Alermia zadała dwa ciosy i wygrała całe spotkanie 2:0. To dość niespodziewana porażka, biorąc pod uwagę uzyskiwanie korzystnych rezultatów z wyżej notowanymi rywalami.
Jeden przegrywa, drugi wygrywa i w tabeli dzieją się istne cuda. Warto śledzić ligę hiszpańską - szczególnie że jest tak nieprzewidywalna.
Jak układała się rywalizacja pretendentów do Mistrzostwa Hiszpanii w 23 kolejce?
FC Barcelona - aktualny lider (dzięki najkorzystniejszemu bilansowi bramek) wyjechała na mecz z Sevillą. Po kwadransie niespodziewanie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramka Alberto Moreno i w Sevilli zapanował szał radości. Kibice mogli oczekiwać, że ich zespół powalczy nawet i o 3 punkty. Jednak Katalończycy wybili rywalom takie oczekiwania już przed przerwą. Pierwszy raz w 34 minucie - gdy trafił Sanchez, a tuż przed przerwą Messi. W drugiej połowie Barcelona dopełniła formalności aplikując jeszcze 2 gole (Messi i Fabregas).
Obok Barcelony, zwycięstwo odniósł także Real Madryt. Na Santiago Bernabeu pokonał Villarreal 4:2. Dla gospodarzy trafiali Bale, Benzema x2 , Rodriquez. Dla gości strzelali Mario i dos Santos. Widać, że forma Realu się utrzymała na wysokim poziomie. Nowo ściągnięty Bale wraz z Benzemą są niezwykle skuteczni. Taki duet, a z Ronaldo tercet może poważnie myśleć o Mistrzostwie.
Jedynym przegranym z grona faworytów było Atletico Madryt. Po blisko 80 minutach meczu wydawało się że nastąpi podział punktów z Almerią. Alermia zadała dwa ciosy i wygrała całe spotkanie 2:0. To dość niespodziewana porażka, biorąc pod uwagę uzyskiwanie korzystnych rezultatów z wyżej notowanymi rywalami.
Jeden przegrywa, drugi wygrywa i w tabeli dzieją się istne cuda. Warto śledzić ligę hiszpańską - szczególnie że jest tak nieprzewidywalna.
piątek, 17 stycznia 2014
Rozgrywki o Puchar Króla
W
1/8 finału Pucharu Króla obyło się bez niespodzianek. Wielka
trójka (Barcelona, Real, Atletico) pewnie awansowały do kolejnej
rundy.
Barcelona
rywalizowała w parze z Getafe. Już po pierwszym meczu na Camp Nou
było wiadome, że jeśli nie wydarzy się jakiś cud, to Blaugrana w
rewanżu będzie mogła wystawić rezerwowy skład. 4:0 z pierwszego
spotkania to jedna z najmniejszych wymierzonych kar przez gospodarzy.
Gerardo Martino w rewanżowym składzie dał pograć kilku młodym i
perspektywicznym piłkarzom. Co ważne, cały mecz rozegrał
powracający po kontuzji Lionel Messi – który zapewnił
zwycięstwo. 2 gole wystarczyły, by odnieść wygraną – były to
zarazem kolejne dwa gole w starciu z Getafe strzelone przez Messiego.
W końcówce pierwszego spotkania także dwa razy pokonywał
bramkarza rywali.
Przeciwnikiem
Realu Madryt była Osasuna. Królewscy w obu spotkaniach strzelili
rywalom po dwa gole, nie tracąc żadnego. Ciekawostką jest, że
każda bramka była autorstwem innego piłkarza. W pierwszym –
Benzema i Rodríguez, w drugim – Ronaldo i Di Maria. Ronaldo już
od początku roku 2014 wziął się ostro do pracy. Po otrzymaniu
Złotej Piłki za rok 2013 na pewno będzie chciał powtórzyć ten
sukces. Jeśli Christiano utrzyma formę i do strzelania weźmie się
Bale to Królewscy odegrają znaczącą rolę w rozgrywkach krajowych
oraz Lidze Mistrzów. Na razie pewne jest awans do ćwierćfinału
Pucharu Króla.
Spośród
całej trójki to Atletico wpadło w 1/8 na rywala z górnej półki
– Valencię. Po pierwszych 90 minutach remis 1:1. W drugim meczu
Atletico potwierdziło swoją klasę. Po jednej bramce zdobyli Godin
i Garcia, a Atletico wygrało zasłużenie 2:0. Forma piłkarzy Atletico pozostaje
nadal na wysokim poziomie. Zarówno w krajowych rozgrywkach, jak i
pucharze nie odpuszczają. Utrzymując grę, mogą pokrzyżować
plany Barcelony i Realu. To daje szanse na oglądanie emocjonujących
spotkań, a nie tylko ciągłego śledzenia rywalizacji Dumy
Katalonii i Królewskich.
niedziela, 12 stycznia 2014
Trójka w walce o Mistrzostwo Hiszpanii
Potyczki Realu Madryt z FC Barceloną są określane mianem hitów. Jednak w 19 kolejce Primiera Division mecz FC Barcelony z Atletico Madryt był tym najważniejszym. Od samego początku sezonu Atletico gra niezwykle skuteczną piłkę. Do starcia z Barceloną przystępowało jako wicelider rozgrywek, ale z tą samą zdobyczą punktową. Niestety spotkanie rozczarowało - żadna z drużyn nie potrafiła potwierdzić swojej dominacji poprzez strzelenie gola, choć sytuacji podbramkowych nie brakowało. Remis 0:0 sprawił, że nadal liderem Primiera Division jest ekipa z Barcelony.
Czy powiedzenie ,,gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta'' spełni się na piłkarzach Realu Madryt? Podział punktów Barcelony i Atletico daje szansę zmniejszenia strat w walce o Mistrzostwo. Aktualnie Królewscy tracą 6 punktów, ale mają o jeden mecz mniej rozegranych. 3 punkty w starciu z Espanolem Barcelona mogą pozwolić na zniwelowanie strat do tylko 3 oczek. Jeśli się tak stanie rozgrywki w Primiera Division nabiorą rumieńców. Wszak nikt nie chce by o tytuł rywalizowały tylko dwa zespoły. Atletico utrzymuje równą formę, nie daje się faworytom i będzie walczyło do końca. Ktoś z tej trójki - FC Barcelona, Atletico Madryt czy Real Madryt zostanie Mistrzem Hiszpanii.

Czy powiedzenie ,,gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta'' spełni się na piłkarzach Realu Madryt? Podział punktów Barcelony i Atletico daje szansę zmniejszenia strat w walce o Mistrzostwo. Aktualnie Królewscy tracą 6 punktów, ale mają o jeden mecz mniej rozegranych. 3 punkty w starciu z Espanolem Barcelona mogą pozwolić na zniwelowanie strat do tylko 3 oczek. Jeśli się tak stanie rozgrywki w Primiera Division nabiorą rumieńców. Wszak nikt nie chce by o tytuł rywalizowały tylko dwa zespoły. Atletico utrzymuje równą formę, nie daje się faworytom i będzie walczyło do końca. Ktoś z tej trójki - FC Barcelona, Atletico Madryt czy Real Madryt zostanie Mistrzem Hiszpanii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)