Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FC Barcelona. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą FC Barcelona. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 7 czerwca 2015

Finał Ligi Mistrzów 2014/2015

Wczoraj poznaliśmy nowego tryumfatora Ligi Mistrzów sezonu 2014/2015. FC Barcelona po raz piąty w historii została najlepszą piłkarską drużyną. Piłkarze prowadzeni przez Luisa Enrique pokonali Juventus Turyn 3:1. Stawka spotkania była ogromna dla obu zespołów. Jednak to Barcelona weszła lepiej w mecz. Już w 4 minucie Ivan Rakitić pokonał Buffona. Gol ten zmotywował zawodników z Turynu do szybszego ataku, jednak Barcelona do przerwy sprawnie rozmontowywała akcje przeciwników. 10 minut po przerwie na Stadionie Olimpijskim zapanował niezwykły hałas - to kibice Starej Damy skandowali wyrównanie wyniku. Strzelcem okazał się wychowanek Realu Madryt - Alvaro Morata. Nie był to koniec emocji. W 69 minucie Suarez wyprowadził swój klub na prowadzenie. Juventus nie miał nic do stracenia i przystąpił do ataków. Niestety brak precyzji i zbyt długie zastanawianie się przy strzałach uniemożliwiły Juventusowi doprowadzenie do dogrywki. Co gorsza pod koniec doliczonego czasu gry kropkę nad i postawił Neymar. Poniżej prezentujemy filmik z bramkami finałowego starcia w Berlinie:


czwartek, 23 października 2014

Gole w El Clasico

Do El Clasico pozostało już niewiele czasu. W sobotę o 18 Real Madryt podejmie na Santiago Bernabeu FC Barcelonę. Prezentujemy gole z ostatnich trzydziestu lat El Clasico - jest na co popatrzeć. Ciekawe ile goli padnie w sobotniej rywalizacji.

poniedziałek, 29 września 2014

401 goli Messiego

Lionel Messi przekroczył barierę 400 goli w piłkarskiej karierze. W spotkaniu z Granadą trafiał dwukrotnie do bramki rywali, co odpowiednio było 400 i 401 golem. W barwach Barcelony zdobył 359 goli, w reprezentacji Argentyny 42.

Na tak liczny dorobek składają się gole zdobyte :
  • lewą nogą - 332
  • prawą nogą - 52
  • głową - 15
  • klatką piersiową - 1
  • ręką - 1

401 goli Messiego:

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Debiut Luisa Suareza w Barcelonie

Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu pozwolił Suarezowi na uczestnictwo w treningach i nieoficjalnych meczach FC Barcelony. Luis zadebiutował w barwach Blaugrany w towarzyskim meczu z Club Leon. Suarez został oficjalnie zaprezentowany na Camp Nou. W oficjalnym meczu ,,El Pistolero'' zagra dopiero pod koniec października w El Clasico. Jak został przyjęty na Camp Nou? Sprawdźcie to sami :


wtorek, 1 lipca 2014

Zwiastun, trailer filmu o Lionelu Messim

Lionel Messi - najlepszy piłkarz na świecie doczekał się filmu biograficznego. Tej produkcji nie może przegapić żaden fan argentyńskiego piłkarza i hiszpańskiego klubu FC Barcelony. Premiera na świecie - 2 lipca 2014.

Zobaczcie zwiastun filmu o Messim:

środa, 28 maja 2014

Nowe nabytki FC Barcelony

Brak zdobycia trofeum w lidze, pucharze czy lidze mistrzów stało się dla władz FC Barcelony jasnym sygnałem zmian w klubie. Efekt? Zakontraktowany nowy trener i nowi piłkarze.


źródło: goal.com
Luis Enrique - były hiszpański piłkarz, poprzednio trener Celty Vigo. W przypadku Enrique historia zatoczyła koło. W latach 1996-2004 grał na pozycji napastnika w Barcelonie, a teraz został trenerem Blaugrany. Jako piłkarz występował w dwóch najlepszych hiszpańskich klubach - Real Madryt i FC Barcelona. W 1996 roku, po 5 latach gry przeniósł się z ekipy Królewskich do Katalonii. W wieku 34 latach zakończył karierę piłkarską i rozpoczął pracę trenerską (AS Roma, Celta Vigo).

Luis Enrique - Legenda Barcelony:




źródło: worldsportswag.com
Marc-André ter Stegen - niemiecki bramkarz, wychowanek Borussii Mönchengladbach. Kontuzja i prawdopodobne odejście z Barcelony Valdesa wymusiło na władzach klubu poszukiwanie nowego bramkarza. Zakontraktowany został ter Stegen. Swoją grę rozpoczynał od rezerw Borussii, a w sezonie 2010/2014 został podstawowym bramkarzem niemieckiej drużyny. Dysponuje podobnymi parametrami co Valdes - 189 cm, 85 kg. Ter Stegen podpisał z Barceloną pięcio-letni kontrakt. Jest to młody (22 lata) i perspektywiczny bramkarz. W ostatnim sezonie Bundesligi stał się jednym z jaśniejszych punków w Mönchengladbach, co pozwoliło na zajęcie 6 miejsca w Niemczech.

Umiejętności bramkarskie ter Stegena:




Alen Halilović - chorwacki pomocnik. Zaledwie 18 letni piłkarz pozyskany z Dinama Zagrzeb, najmłodszy reprezentant Chorwacji. Halilović został zakontraktowany do rezerw Barcelony. Niezwykle szybko rozwijający się Alen ma szanse już niedługo zadebiutować w podstawowej jedenastce Blaugrany. Niewiele można powiedzieć o Haliloviću po 35 meczach (4 gole) w Dinamie Zagrzeb. Barcelona nie próżnuje i szuka piłkarskich ,,perełek''. Z całą śmiałością zalicza się do nich Alen.












Gra Alena Halilovića:

środa, 14 maja 2014

FC Barcelona vs Atletico Madryt - o Mistrzostwo Hiszpanii

źródło: fcbarcelona.com
W walce o Mistrzostwo Hiszpanii pozostały już tylko dwa kluby. Pierwszy to FC Barcelona - klub zaliczany jeszcze przed startem rozgrywek do grona faworytów. Drugi zespół walczący o trofeum jest z Madrytu. Nie jest to Real, a Atletico. Smaczku rywalizacji dodaje fakt, że o Mistrzostwie zadecyduje bezpośrednie starcie na Camp Nou. Kto ma większe szanse na zgarnięcie trofeum? W tabeli ligowej przewagę ma Atletico i to w postaci 3 punktów. Piłkarzom Atletico do pełni szczęścia wystarczy remis lub wygrana. By to gracze Barcelony sięgnęli po Mistrzostwo potrzebne jest zwycięstwo. Wydaje się, że w obecnym sezonie piłkarze Simeone znaleźli sposób na rywala. Ligowa potyczka zakończyła się remisem 0:0, w Lidze Mistrzów padł remis 1:1 i 1:0 na korzyść Atletico. Wyeliminowanie Barcelony to nie jedyny sukces w LM. Atletico ma szanse na wygranie europejskiego turnieju (w finale zagra z Realem Madryt). Rywalowi Atletico pozostała już tylko walka o mistrzostwo. Mecz przed własną publicznością będzie dla Katalończyków dodatkową mobilizacją. Wsparcie ze strony kibiców potrafi zdziałać cuda. Mecz o Mistrzostwo Hiszpanii -  17.05, godz. 18:00 Camp Nou.


Ostatnie starcie Barcelony z Atletico (LM):

wtorek, 6 maja 2014

Atletico, Real, Barcelona - kto mistrzem Hiszpanii?

źródło: www.fcbarcelonanoticias.com
2 kolejki do końca, a trzy kluby jeszcze pozostały w walce o mistrzostwo w lidze hiszpańskiej. Najwięcej szans na tytuł ma ekipa Atletico Madryt - przewodząca aktualnie w stawce. Do Atletico 3 punkty traci FC Barcelona, a trzeci Real Madryt 5 punktów (ma jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania). W 36 kolejce każda z drużyn mogła postawić jeden krok dalej do mistrzostwa. Nikomu się to jednak nie udało. Na drodze Atletico stanęło Levante i okazało się nie do przejścia. Porażka 0:2 zdaniem Simeone ma wzmocnić drużynę przed ostatecznymi rozstrzygnięciami. Piłkarze FC Barcelony nie upilnowali rywali w ostatniej minucie meczu i tylko zremisowali z Getafe 2:2. Real dwukrotnie przegrywał z Valencią, ale doprowadził do remisu 2:2. Atletico w przedostatniej i ostatniej kolejce zmierzy się odpowiednio z Malagą i Barceloną. Przed Realem potyczki z Celtą i Espanyolem. Na Barceloną czeka Elche i Atletico. Tylko Atletico wygrywając dwa spotkania zapewni sobie zwycięstwo. Barcelona i Real muszą liczyć na potknięcia rywali i wygraną w bezpośrednim pojedynku. Rywalizację Atletico, Barcelony i Realu podsumujmy słowami legendarnego Kazimierza Górskiego - ,,dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe''. 18 maja będziemy już pewni kto zostanie nowym Mistrzem Hiszpanii.


Skrót Atletico - Levante (0:2) :



Skrót Barcelona - Getafe (2:2)  :



Skrót Real - Valencia (2:2)  :

poniedziałek, 24 marca 2014

Barcelona pokonuje Real w Gran Derbi

Gran Derbi – czyli mecz pomiędzy Realem Madryt, a FC Barceloną. Mecz, w którym wystąpiły największe gwiazdy współczesnego futbolu. Ronaldo, Bale, Benzema vs Messi, Neymar, Iniesta. Pojedynek 29 kolejki Primiera Division na Santiago Bernabeu był istnym spektaklem. Nastroje piłkarzy, trenerów, kibiców zmieniały się wręcz co akcję. W niedzielny wieczór zobaczyliśmy otwartą piłkę. Oba zespoły były rządne wygranej. Żadna z jedenastek nie kalkulowała, tylko parła na bramkę przeciwnika. Wystarczyło 7 minut meczu, by Iniesta kapitalnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził gości na prowadzenie. Królewscy nie załamali się utratą bramki i co rusz konstruowali nowe akcje. Skutek – 20 i 24 minuta – gole Karima Benzemy. Santiago Bernabeu oszalało, kibice skakali, krzyczeli jakby to był już koniec meczu. Trzy bramki to był dopiero początek uczty piłkarskiej. Tuż przed przerwą, dał o sobie znać wracający do wysokiej formy – Messi i na przerwę piłkarze schodzili przy remisie 2:2
To co wydarzyło się w drugiej części spotkania było poniekąd zasługą sędziego. Najpierw w 57 minucie faulowany przed polem karnym Ronaldo otrzymał rzut karny. Pewny strzał Cristiano i Real znów prowadził z Barceloną – 3:2. Po 8 minutach bezsensowne zachowanie Ramosa, który faulował Neymara w polu karnym i rzut karny dla Barcelony. Messi strzela na 3:3, a Real gra w 10. Mijały kolejne minuty meczu i w 86 kolejne beznadziejne zachowanie obrońców Realu, którzy po raz kolejny sfaulowali w polu karnym piłkarza Barcelony. Po raz drugi do piłki podszedł Messi i trafił - 4:3 dla Barcelony. Królewscy podjęli jeszcze próby ataku, lecz ustawieni w defensywie Katalończycy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Wygrana Barcelony przybliżyła zespół na jeden punkt do prowadzącego Atletico i znajdującego się na drugim miejscu – Realu.  

Skrót i bramki w Gran Derbi:





piątek, 21 marca 2014

Zespoły z awansem do ćwierćfinału Ligi Mistrzów 2013/2014

Znamy już wszystkich uczestników ćwierćfinałów w Lidze Mistrzów 2013/2014. Pierwszy raz w historii całej edycji zdarzyło się, by do tego etapu awansowali wyłącznie zwycięscy grup.



Atletico Madryt – AC Milan
Rozpędzone Atletico zdeklasowało rywali. Pierwszy mecz wygrany 1:0 przez piłkarzy z Madrytu dawał jeszcze szanse Milanowi na podjęcie walki i wygranie rywalizacji. Spotkanie w Madrycie rozwijało wszystkie wątpliwości kto z tej pary jest lepszy. Diego Costa i spółka wygrali 4:1.

Bayern Monachium – Arsenal Londyn
Jedno z najciekawszych starć w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Miał to być rewanż za poprzednie rozgrywki. Rok temu Arsenalowi zabrakło jednego gola do awansu. Tym razem Kanonierzy wypadli nieco gorzej. Porażka w pierwszym meczu 0:2 i w rewanżu remis 1:1. Bayern jako zdobywca trofeum w sezonie 2012/2013 ma nadal szanse na obronę.

FC Barcelona – Manchester City
Mecz uznawany za hit 1/8 finału. Barcelona wiodąca prym w lidze hiszpańskiej i City wygrywający w lidze angielskiej. Już spotkanie na Etihad Stadium pokazało, że Manchester ma nadal braki. Porażka 0:2 na własnym stadionie musiała zaboleć City, którzy podjęli walkę w drugim spotkaniu. Podbój Camp Nou się nie udał. W drugim meczu górą była również Barcelona – zwyciężyła 2:1.

Bayer 04 Leverkusen – Paris Saint Germain
Batalia niemiecko-francuska skończyła się już po pierwszych dziewięćdziesięciu minutach. 4:0 i to na wyjeździe wskazywało PSG jako głównego faworyta do awansu. W rewanżu na własnym stadionie także odnieśli zwycięstwo – 2:1. Tak grające PSG ze Zlatanem Ibrahimovicem ma szanse na zajście daleko w Lidze Mistrzów.

Zenit Sankt Petersburg – Borussia Dortmund
Borussia trafiła na dość przeciętnego rywala. Wygrana Borussii 4:2 w Rosji dawała więcej szans na awans do ćwierćfinału. Gdyby gracze Zenitu w drugim spotkaniu bardziej dążyli do wygranej, to moglibyśmy zobaczyć emocjonujące spotkanie. A tak zaliczka z pierwszego meczu wystarczyła Borussii do kolejnej rundy. Choć drugie spotkanie przegrali 1:2, to najwięcej problemów dostarczyło wykluczenie Roberta Lewandowskiego z pierwszego ćwierćfinału.

Schalke 04 Gelsenkirchen – Real Madryt
Pierwszy mecz w wykonaniu graczy Realu Madryt ocierał się o doskonałość. 6:1 to wynik z rodzaju hokejowych, a zgromadzeni w Gelsenkirchen gospodarze oniemieli po 90 minutach. Blamaż miał zostać zmazany w Madrycie. Nic takiego się nie stało. Na własnej murawie Real także rządził. Wygrana 3:1 i w sumie 9:2 w dwumeczu sprawia, że Królewscy są poważnymi kandydatami do wygrania Ligi Mistrzów.

Galatasaray Stambuł – Chelsea Londyn
Po dziewięćdziesięciu minutach wydawało się, że oba zespoły prezentują ten sam poziom piłkarski. Remis 1:1 w Stambule nieco na lepszą pozycję wystawiał Chelsea. Drugi mecz nie pozostawił złudzeń, kto jest lepszy. Chelsea na Stamford Bridge wygrała 2:0 i zapewniła sobie awans do ćwierćfinału.

Olympiakos Pireus – Manchester United

1/8 finału dla obu klubów była już dużym sukcesem. Pierwszy mecz wygrali piłkarze z Pireusa 2:0 i byli murowanymi faworytami do zwycięstwa. Rewanż był pokazem charakteru Czerownych Diabłów. 3 gole Van Persiego dały wygraną i awans. Mecz ten był także obroną dla trenera MU – Moyesa.   

wtorek, 11 lutego 2014

Równe szanse Barcelony, Realu, Atletico

Szanse w walce o Mistrzostwo Hiszpanii się wyrównały. FC Barcelona, Real Madryt i Atletico Madryt po 23 kolejkach mają na swoim koncie po 57 punktów. Do końca pozostało jeszcze 15 kolejek, ale już od dobrych kilku lat walka nie była tak pasjonująca. Czy Barcelona obroni trofeum? A może Mistrzostwo powędruje do Madrytu? Przed kibicami, trenerami i piłkarzami jeszcze sporo trudu, by sięgnąć po największe sportowe laury.
Jak układała się rywalizacja pretendentów do Mistrzostwa Hiszpanii w 23 kolejce?

FC Barcelona - aktualny lider (dzięki najkorzystniejszemu bilansowi bramek) wyjechała na mecz z Sevillą. Po kwadransie niespodziewanie to gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramka Alberto Moreno i w Sevilli zapanował szał radości. Kibice mogli oczekiwać, że ich zespół powalczy nawet i o 3 punkty. Jednak Katalończycy wybili rywalom takie oczekiwania już przed przerwą. Pierwszy raz w 34 minucie - gdy trafił Sanchez, a tuż przed przerwą Messi. W drugiej połowie Barcelona dopełniła formalności aplikując jeszcze 2 gole (Messi i Fabregas).




Obok Barcelony, zwycięstwo odniósł także Real Madryt. Na Santiago Bernabeu pokonał Villarreal 4:2. Dla gospodarzy trafiali Bale, Benzema x2 , Rodriquez. Dla gości strzelali Mario i dos Santos. Widać, że forma Realu się utrzymała na wysokim poziomie. Nowo ściągnięty Bale wraz z Benzemą są niezwykle skuteczni. Taki duet, a z Ronaldo tercet może poważnie myśleć o Mistrzostwie.



Jedynym przegranym z grona faworytów było Atletico Madryt. Po blisko 80 minutach meczu wydawało się że nastąpi podział punktów z Almerią. Alermia zadała dwa ciosy i wygrała całe spotkanie 2:0. To dość niespodziewana porażka, biorąc pod uwagę uzyskiwanie korzystnych rezultatów z wyżej notowanymi rywalami.



Jeden przegrywa, drugi wygrywa i w tabeli dzieją się istne cuda. Warto śledzić ligę hiszpańską - szczególnie że jest tak nieprzewidywalna.

piątek, 17 stycznia 2014

Rozgrywki o Puchar Króla

W 1/8 finału Pucharu Króla obyło się bez niespodzianek. Wielka trójka (Barcelona, Real, Atletico) pewnie awansowały do kolejnej rundy.

Barcelona rywalizowała w parze z Getafe. Już po pierwszym meczu na Camp Nou było wiadome, że jeśli nie wydarzy się jakiś cud, to Blaugrana w rewanżu będzie mogła wystawić rezerwowy skład. 4:0 z pierwszego spotkania to jedna z najmniejszych wymierzonych kar przez gospodarzy. Gerardo Martino w rewanżowym składzie dał pograć kilku młodym i perspektywicznym piłkarzom. Co ważne, cały mecz rozegrał powracający po kontuzji Lionel Messi – który zapewnił zwycięstwo. 2 gole wystarczyły, by odnieść wygraną – były to zarazem kolejne dwa gole w starciu z Getafe strzelone przez Messiego. W końcówce pierwszego spotkania także dwa razy pokonywał bramkarza rywali. 



Przeciwnikiem Realu Madryt była Osasuna. Królewscy w obu spotkaniach strzelili rywalom po dwa gole, nie tracąc żadnego. Ciekawostką jest, że każda bramka była autorstwem innego piłkarza. W pierwszym – Benzema i Rodríguez, w drugim – Ronaldo i Di Maria. Ronaldo już od początku roku 2014 wziął się ostro do pracy. Po otrzymaniu Złotej Piłki za rok 2013 na pewno będzie chciał powtórzyć ten sukces. Jeśli Christiano utrzyma formę i do strzelania weźmie się Bale to Królewscy odegrają znaczącą rolę w rozgrywkach krajowych oraz Lidze Mistrzów. Na razie pewne jest awans do ćwierćfinału Pucharu Króla.


Spośród całej trójki to Atletico wpadło w 1/8 na rywala z górnej półki – Valencię. Po pierwszych 90 minutach remis 1:1. W drugim meczu Atletico potwierdziło swoją klasę. Po jednej bramce zdobyli Godin i Garcia, a Atletico wygrało zasłużenie 2:0. Forma piłkarzy Atletico pozostaje nadal na wysokim poziomie. Zarówno w krajowych rozgrywkach, jak i pucharze nie odpuszczają. Utrzymując grę, mogą pokrzyżować plany Barcelony i Realu. To daje szanse na oglądanie emocjonujących spotkań, a nie tylko ciągłego śledzenia rywalizacji Dumy Katalonii i Królewskich. 


 

niedziela, 12 stycznia 2014

Trójka w walce o Mistrzostwo Hiszpanii

Potyczki Realu Madryt z FC Barceloną są określane mianem hitów. Jednak w 19 kolejce Primiera Division mecz FC Barcelony z Atletico Madryt był tym najważniejszym. Od samego początku sezonu Atletico gra niezwykle skuteczną piłkę. Do starcia z Barceloną przystępowało jako wicelider rozgrywek, ale z tą samą zdobyczą punktową. Niestety spotkanie rozczarowało - żadna z drużyn nie potrafiła potwierdzić swojej dominacji poprzez strzelenie gola, choć sytuacji podbramkowych nie brakowało. Remis 0:0 sprawił, że nadal liderem Primiera Division jest ekipa z Barcelony.



Czy powiedzenie ,,gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta'' spełni się na piłkarzach Realu Madryt? Podział punktów Barcelony i Atletico daje szansę zmniejszenia strat w walce o Mistrzostwo. Aktualnie Królewscy tracą 6 punktów, ale mają o jeden mecz mniej rozegranych. 3 punkty w starciu z Espanolem Barcelona mogą pozwolić na zniwelowanie strat do tylko 3 oczek. Jeśli się tak stanie rozgrywki w Primiera Division nabiorą rumieńców. Wszak nikt nie chce by o tytuł rywalizowały tylko dwa zespoły. Atletico utrzymuje równą formę, nie daje się faworytom i będzie walczyło do końca. Ktoś z tej trójki - FC Barcelona, Atletico Madryt czy Real Madryt zostanie Mistrzem Hiszpanii.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Od 0:2 do 5:2 - barcelońska lekcja futbolu



Getafe CF w 17 kolejce Primera Divison wygrywa z FC Barceloną 2:0. Gdyby zakończyć mecz po 30 minutach sensacyjna porażka Mistrza Hiszpanii stałaby się faktem. Mecz zakończył się wynikiem 2:5 na korzyść gości (Barcelony). Pedro potrzebował jedynie 9 minut by strzelić 3 gole, a dokonał tego jeszcze przed przerwą. W 68 i 72 minucie spotkania gole Fabregasa zapewniły Barcelonie 3 punkty i powrót na pozycję lidera Primera Division. Piłkarze Getafe uwierzyli, że są w stanie pokonać Barceloną. Gole Sergio (10') i Lópeza (15') były efektem szybkich i precyzyjnych kontr. Po dwóch trafieniach piłkarze Getafe na swoją niekorzyść zajęli się głównie obroną wyniku, ale to nie wystarczyło. Z drugiej strony FC Barcelona pokazała, że nigdy się nie poddaje. Ambicja piłkarzy doprowadziła do szybkiego wyrównania i przypieczętowania zwycięstwa.