Pudło sezonu - Jose Callejon

Czy trafienie do bramki z jednego metra jest trudne? Okazuje się, że tak. A przekonał się o tym Jose Callejon z Napoli. W meczu pucharowym z Atalantą Bergamo Callejon znalazł się przed pustą bramką i spudłował. Napoli zremisowało tylko 1:1. Czyżby to było pudło sezonu? Zobaczcie to sami:

Finał Pucharu Włoch 2013/2014

źródło: ekstraklasa.net

Mecz Fiorentiny z Napoli w finale Pucharu Włoch miał być wielkim widowiskiem. Stało się tak i to jeszcze przed spotkaniem. Zanim piłkarzom przyszło walczyć na boisku, pod stadionem olimpijskich doszło do starć pseudokibiców i policji. Naganne zachowanie przybyłych na mecz opóźniło o nieco ponad 40 minut całą batalię. Przejdźmy do tego, co dla prawdziwych kibiców jest najważniejsze - przebiegu spotkania. Zdeterminowani piłkarze Napoli postawili rywalom trudne warunki. W 6 minut Insigne strzelił Fiorentinie 2 gole. Zatem po 17 minutach zdecydowanym faworytem było Napoli. W 28 minucie nadzieję Fiorentinie dał Vargas. Do przerwy utrzymał się wynik i Napoli prowadziła 2:1. Po wznowieniu meczu sytuacji do wyrównania nie brakowało. W 79 minucie trafienie do bramki Napoli stało się jeszcze większe bo czerwoną kartkę otrzymał Inler. Fiorentina nie wykorzystała sytuacji, a jeszcze została ugodzona w 90 minucie przez Mertensa. Napoli wygrało całe spotkanie 3:1 i sięgnęło po Puchar Włoch.

Skrót meczu Fiorentina - Napoli:

Fiorentina - Napoli w finale Pucharu Włoch

Już wiemy kto zmierzy się w finale Pucharu Włoch. Awans wywalczyła Fiorentina, która pozostawiał w boju Udinese i Napoli, które odrobiło z nawiązką straty z pierwszego spotkania i dorzuciło jeszcze kilka goli.

Zobaczmy jak padał gole w meczach rewanżowych:

Fiorentina - Udinese 2:0




Napoli - Roma 3:0

Półfinały Pucharu Włoch

Za nami pierwsze mecze półfinałowe Pucharu Włoch. Wygrane odnieśli gospodarze spotkań - Udinese Calcio i AS Roma. Ostateczne wyniki ważyły się do ostatnich minut. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę starcie AS Romy z SSC Napoli. Mecz ten pokazał jak forma piłkarzy w ciągu 90 minut potrafi się wahać i jak duży wpływ ma psychika zawodników. Pierwsza połowa zapowiadała pogrom, wszak Rzymianie po golach Gervinho i Strootmana prowadzili już 2:0. Wystarczyła chwila rozprężenia w drugiej części w defensywie i zrobiło się 2:1. W 70 minucie wprowadzony nieco wcześniej na boisko Mertens doprowadził do wyrównania. Wszystko zapowiadało remis, a w 88 minucie Gervinho strzelił zwycięskiego gola. Wynik ten daje szanse na awans obu zespołom. Napoli do awansu wystarczy skromna wygrana, choćby 1:0. Udinese ze zwycięstwem 2:1 nad Fiorentiną też nie może czuć się bezpiecznie. Kto zagra w wielkim finale? Szanse na puchar nadal ma każdy zespół. Póki co zobaczmy jak padały gole w pierwszych meczach:

Czy ktoś zagrozi Juventusowi?

20 meczy, a w tym aż 18 zwycięstw – żaden europejski klub nie powstydziłby się wyników osiąganych przez piłkarzy Juventusu Turyn. Dodatkowo wypracowali sobie 8 punktów przewagi nad drugą Romą – zespołem, który jeszcze nie tak dawno nie schodził z boiska pokonany. Pogromcą rzymian stali się gracze właśnie Starej Damy.

Czy ktoś przeszkodzi ekipie Juventusu na wywalczenie kolejnego tytułu mistrzowskiego?

Jak to bywa na początku każdego sezonu piłkarskiego wybiera się faworytów do walki o Mistrzostwo. W Serie A stawiano przede wszystkim na zespoły Juventusu, Romy, Napoli i Milanu. Jedynym klubem jaki nie zawodzi jest Juventus. W 20 kolejce odniósł 12 z rzędu zwycięstwo. Nieco gorzej radzą sobie pozostali rywale. Roma po zwycięskiej serii, notuje coraz więcej remisów. Choć posiada perspektywiczny skład, to jeszcze wiele pracy przed piłkarzami by zawalczyć o pierwsze miejsce. Napoli traci już 12 oczek do lidera. Utrata bramkostrzelnego Cavaniego sprawiła, że Napoli ma coraz większe problemy z wygrywaniem. Ściągnięty Higuain jak na razie nie jest w stanie na sto procent zastąpić poprzedniego napastnika. Milan to w tym sezonie wielka katastrofa. Zespół mający walczyć o mistrzostwo znajduje się w połowie tabeli. Jeśli dalej tak będą przebiegały rozgrywki we Włoszech to nie ujrzymy żadnej rywalizacji. Przy obecnej dyspozycji piłkarzy Juventusu możemy zaryzykować twierdzenie, że Mistrzostwo przypadnie Juventusowi Turyn.  

Juventus - liderem Serie A

Jeszcze nie minęła połowa sezonu w lidze włoskiej, a Juventus stale powiększa swoją przewagę nad rywalami. Po 18 kolejkach posiada już 8 punktów przewagi nad drugą Romą, która poległa właśnie w Turynie. Pewne zwycięstwo 3:0 po golach Vidala, Bonucciego i Vucinica potwierdza wysoką dyspozycję Starej Damy. W obecnym sezonie tylko raz schodzili z boiska pokonani, a wygraną z Romą sprawili, że żaden z włoskich klubów w Serie A nie ma już zera przy porażkach.

Aktualna tabela Serie A

W stałej pogoni za liderem jest także Napoli. Choć tracą do Juventusu 10 punktów, notują kolejne zwycięstwa. Tym razem wyższość piłkarzy z Neapolu musiała uznać Sampdoria Genua. Do sięgnięcia po 3 punkty wystarczyły dwa gole Mertensa – strzelone w odstępie 9 minut.



Po 5 zwycięstwo w Serie A sięgnął także AC Milan. W obecnym sezonie piłkarze nie zachwycają formą. Wygrana 3:0 z Atalantą Bergamo daje promyczek nadziej na znaczącą poprawę. Wyróżniającym się piłkarzem na pewno był strzelec dwóch goli - Kaka. Trafienia te były odpowiednio 100, 101 dla Milanu w karierze Kaki. Klub, który był typowany do walki o mistrzostwo na razie znajduje się w połowie tabeli. Dla Milanu powinno liczyć się każde zwycięstwo.

Rozgrywki piłkarskie w Serie A

Jeszcze jedna kolejka i kluby w Serie A będą na półmetku rozgrywek. Czas, by nieco podsumować ligę włoską - szczególnie że dziś 31 grudnia 2013. Następna runda zostanie rozegrana w 2014 roku.

 

Pierwsze miejsce z dorobkiem 46 punktów zajmuje Juventus Turyn. W 17 meczach piłkarze Starej Damy odnieśli aż 15 zwycięstw i jednocześnie stali się najbardziej bramkostrzelnym zespołem (39 goli). Napędem Juventusu jest niedawno sprowadzony Carlos Tevez (11goli) i Arturo Vidal (7 goli). Piłkarze po odpadnięciu z Ligi Mistrzów skupią się głównie na obronie Mistrzostwa Włoch. Nie tylko Juventus ma chrapkę na tytuł.

 

Druga w tabeli jest AS Roma. Do lidera traci 5 punktów. Rzymscy piłkarze do tej pory nie odnotowali jeszcze żadnej porażki. Co warte podkreślenia są jedynym niepokonanym zespołem we włoskiej lidze. A utrata zaledwie 7 goli w 17 meczach to wręcz niewiarygodny rezultat. Sukcesy te Roma osiąga nakładem wszystkich piłkarzy – już 13 różnych rzymian strzelało gole. Najwięcej, bo po 4 trafienia mają na swoim koncie Floenzi, Benatia, Gervinho i Strootman.  

Trzecie w walce o Mistrzostwo jest SSC Napoli. Tu różnica punktowa do Juventusu wynosi już 10. Napoli zgromadziło aktualnie 36 punktów. Liderami klubu są Higuain (9 goli), Callejon (8 goli) i Hamszik (6 goli).

Inter Mediolan i AC Milan na pewno nie mogą zaliczyć początku sezonu 2013/2014 do szczęśliwego. Inter z 31 punktami jest 5, a Milan z 19 punktami zajmuje 13 miejsce. Przed nami jeszcze 19 kolejek, w których może się zdarzyć wszystko.