Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Brazylia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 lipca 2014

Brazylia - Holandia 0:3 - mecz o trzecie miejsce MŚ 2014

źródło: livetipsportal.com

W sobotni wieczór odbył się mecz o trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata 2014 w Brazylii. Gospodarz turnieju - Brazylia mierzyła się z Holandią. Przed rozpoczęciem MŚ obie reprezentacje były typowane w gronie faworytów do zdobycia głównego trofeum. Blamaż Brazylii z Niemcami i porażka w serii rzutów karnych Holandii z Argentyną sprawiły, że ostatnim spotkaniem w turnieju będzie gra o 3 miejsce. 



Mecz rozpoczął się od szybkiego ataku Brazylijczyków, za co zostali momentalnie skarceni. Kontra Holandii, a w szczególności szarża Robbena została nieprzepisowo powstrzymana w polu karnym. Sędzie bez chwili namysłu podyktował rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Robin van Persie i pewnym strzałem pokonał Julio Cesara. Holandia w trzeciej minucie zadała Brazylii pierwszy cios. Gospodarzom zapewne przypomniał się wcześniejszy mecz z Niemcami (po 30 minutach przegrywali już 0:5). Brazylijczycy nie potrafili przedrzeć się pod pole karne Holendrów - brakowało im pomysłu w konstruowaniu akcji. W 17 minucie Holandia prowadziła już 2:0. Zbyt krótkie wybicie piłki Davida Luiza zostało wykorzystane przez Daleya Blinda. Oszołomionym Brazylijczykom nie udało się do końca pierwszej połowy zmieścić piłki w siatce rywala. W drugiej części meczu Brazylijczycy odważniej atakowali, grali na jeden kontakt. Na ich nieszczęście obrońcy Holandii nie popełniali żadnego błędu. Gdy wydawało się, że Brazyliczycy zanotują choćby honorowe trafienie, Georginio Wijnaldum dobił gospodarza trzecim trafieniem. Mecz zakończył się zwycięstwem Holandii 3:0. Drużyna Louisa van Galla została trzecią reprezentacją na Mistrzostwach Świata 2014 w Brazylii. 

Dzisiaj o 21 (czasu polskiego) czeka nas wielki finał:  Niemcy - Argentyna

środa, 9 lipca 2014

Niemcy - Brazylia 7:1 półfinał Mistrzostw Świata 2014

źródło: livetipsportal.com
Gospodarz Mistrzostw Świata 2014 na kolanach. Brazylia została zmiażdżona przez Niemców 7:1. Nikt nie spodziewał się, że pierwszy półfinał okaże się jednostronnym widowiskiem, a zwycięzcę rywalizacji poznamy po 30 minutach. Canarinhos swą grą na mundialu nie porywali, ale zapewniali sobie awans do kolejnej rundy. Niemcy po woli rozpędzali się na MŚ i pokazali swoje prawdziwe oblicze w meczu z Brazylią. Brazylijczykom po porażce, pozostał finał pocieszenia - mecz o 3 miejsce. Niemieccy piłkarze staną przed szansą wywalczenia pucharu Mistrzostw Świata.

Skrót i gole w meczu Niemcy - Brazylia 7:1

wtorek, 8 lipca 2014

Półfinał Brazylia-Niemcy: David Luiz nowym dyrygentem Canarinhos

Dzisiaj na Estadio Mineirao w Bello Horizonte spotkają się gospodarze turnieju Brazylijczycy z typowaną do zdobycia Pucharu Świata drużyną Niemiec. Drużyna Louisa Felipe Scolariego zaakceptowała nieobecność kontuzjowanego Neymara w półfinale i znalazła nowego lidera w drużynie w osobie Davida Luiza. Jest on co najmniej tak popularny w kraju kawy jak napastnik Barcelony. Dla Niemiec jako typowej drużyny turniejowej, ten mecz będzie kolejnym w drodze po tytuł. Kto zwycięsko wyjdzie z tej konfrontacji zagra 13.07 w wielkim finale. Wyniki mundialowych meczów można typować na stronie arena.pl, a na 
zwycięzców czekają piłki Adidas Brazuca. 


Statystyki przed dzisiejszym spotkaniem przemawiają na korzyść Canarinhos. Drużyna Louisa Felipe Scolariego rozegrała z Die Nationaleft 21 spotkań - dwunastokrotnie wychodziła zwycięsko z konfrontacji, pięć razy był remis, czterokrotnie „górą” byli Niemcy. 

Brazylia 

W fazie grupowej Canarinhos nie zachwycili, jednak wygrali grupę A z dorobkiem 7 punktów. Z Chorwacją wygrali mecz z wielkim trudem, a w zwycięstwie pomógł im sędzia. Z Meksykiem zagrali wyrównane spotkanie, jednak nie potrafili pokonać Guilermo Ochoi. Z kolei Kamerun okazał się na tym mundialu jedną z najsłabszych drużyn afrykańskich. 

W spotkaniu 1/8 finału - z Chile gospodarze byli słabszą drużyną, jednak udało im się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść po rzutach karnych. W konfrontacji z grającą piękny futbol Kolumbią wielu skazywało drużynę Brazylii na porażkę. Na boisko wyszedł zupełnie inny zespół Canarinhos, który na tle drużyny Los Cafeteros pokazał dojrzalszy futbol i wygrał w pełni zasłużenie. 

Podczas tego spotkania kontuzjowany został Neymar - idol kibiców Brazylii. Od piątku w kraju kawy wszyscy nie znoszą Juana Camilo Zunigi. To po jego faulu, napastnik Barcelony i reprezentacji Canarinhos trafił do szpitala z pękniętym trzecim kręgiem lędźwiowym. Kontuzja oznacza dla Neymara pożegnanie z mistrzostwami świata. 

W drużynie gospodarzy nowym liderem zostanie zapewne David Luiz - dusza towarzystwa. To on pocieszał Hulka i Williana, po tym jak w meczu z Chile nie wykorzystali rzutów karnych. Miał dobre słowo również dla Jamesa Rodrirueza, któremu tłumaczył, że nie zawsze lepszy wygrywa, a on jest wspaniałym zawodnikiem. 

Jak przyznał gracz AS Monaco taki gest był dla niego nieoceniony. Brazylia grała mundial u siebie w 1950 r., wtedy musiała przeżyć gorycz porażki… Czy teraz po wielu latach osiągnie sukces na „swojej ziemi”? Wszak każdy inny wynik w kraju kawy, niż zwycięstwo w turnieju, będzie postrzegane jako porażka narodowa. Nigdzie na świecie chyba futbol nie jest tak obecny w społeczeństwie jak na brazylijskiej ziemi. 

Niemcy

Drużyna Joachima Lowa zaczęła mundial od wysokiej wygranej nad Portugalią (4-0). Ta wygrana nakazywała widzieć w nich głównego faworyta do wygrania turnieju. Później jednak przyszedł mecz z Ghaną, w którym obrona niemiecka popełniła kilka błędów, skutkujących stratą bramki. W meczu „przyjaźni” z USA (spotkanie dwóch niemieckich trenerów po przeciwnych stronach barykady-Joachima Lowa i Jurgena Klinsmanna) drużyna Die Nationaleft pokazała tylko połowę swoich umiejętności. 

Przyszedł pierwszy mecz fazy play-off, w którym Niemcy miały „zaaplikować” Algierii masę goli. Eksperci jednak przestrzegali, przed wielkim optymizmem, statystyka konfrontacji przemawiała bowiem na 
niekorzyść drużyny niemieckiej - 2 mecze i 2 przegrane. Zapewne ta statystyka sprawiła, że zawodnicy Die Nationaleft wyszli na ten mecz „niczym spętani” i długo nie mogli poradzić sobie z drużyną „Pustynnych lisów”. Pokonali ją dopiero po rzutach karnych. 

Po tym meczu zawodnicy drużyny Algierii byli witani w swoim kraju niczym zdobywcy trofeum, a Niemcy musieli zmierzyć się z kolejną przeszkodą jaką była ekipa Didiera Deschampsa. Zagrali dobry mecz - dyktując tempo gry i skutecznie utrudniając przeprowadzenie rywalowi akcji ofensywnych. Doskonale w tym meczu spisywał się również Neuer. 

Joachim Low przed spotkaniem z Brazylią ma do dyspozycji praktycznie wszystkich piłkarzy - poza kontuzjowanym Shkodranem Mustafim i przeziębionym Perem Mertesackerem. 

Komentatorzy niemieccy podkreślają, że występ przeciwko gospodarzowi Brazylii, to najtrudniejsze zadanie jakie można sobie wyobrazić…Trudno bowiem nie doceniać atutu własnego boiska, a także dużej tolerancji na wysokie temperatury przez graczy Canarinhos… 

Prognoza wyniku 

Mundial rozgrywany na „brazylijskiej ziemi” nakazuje upatrywać faworyta w ekipie Brazylii. Drużyna Canarinhos z każdym spotkaniem gra coraz lepiej i zapewne będzie chciała zdobyć tytuł i zadedykować go nieobecnemu Neymarowi. 

Drużyna Joachima Lowa wydaje się z kolei najpoważniejszym kandydatem do tytułu. Niemcy po raz kolejny doczekały się drużyny, w której „każdy tryb funkcjonuje znakomicie”. 

Zdarzały się jej gorsze występy, jak ten z Algierią, jednak w tak wyczerpującym turnieju jakim jest mundial, nie można oczekiwać od drużyny widowiskowej gry w każdym spotkaniu. 

Czy doczekamy się po raz kolejny w finale mundialu spotkania dwóch drużyn europejskich - Niemiec i Holandii, a może po raz pierwszy w historii obejrzymy finał Brazylia-Argentyna…. 

Wyniki mundialowych meczów można typować na stronie arena.pl, a na zwycięzców czekają piłki Adidas Brazuca. 

Przypuszczalne składy:

Skład Brazylii: Cesar, Maicon, Dante, Luiz, Marcelo, Fernandinho, Luiz Gustavo, Hulk, Oscar, Willian, Fred

Skład Niemiec: Neuer, Lahm, Boateng, Hummels, Hoewedes, Schweinsteiger, Khedira, Oezil, Kroos, Mueller, Klose

Więcej informacji:

www.arena.pl
www.arena.pl/s/konkurs-mundialowy


niedziela, 6 lipca 2014

Półfinały Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii

Mecze ćwierćfinałowe zakończone. W spotkaniach półfinałowych Brazylia zagra z Niemcami, zaś Holandia zmierzy się z Argentyną. Każda rywalizacja ćwierćfinałowa rządziła się swoimi prawami.


Francja - Niemcy 0:1
Mecz Francuzów i Niemców został ustawiony przez szybko zdobytego gola. W 13 minucie strzałem głową Mats Hummels pokonał Hugo Llorisa. Prowadzenie reprezentacji Niemiec wymusiło na Francuzach ofensywne akcje. Niestety brak dokładności i przemyślanych akcji nie dawał szans na doprowadzenie do remisu. Nie można odmówić francuskim piłkarzom zaangażowania w spotkanie. Dążyli do zdobycia gola, jednak w akcjach brakowało wykończenia. Zbyt lekkie i niecelne strzały wyeliminowały Francuzów z dalszej gry.

Brazylia - Kolumbia 2:1
Gospodarz turnieju i rewelacja turnieju MŚ. Mecz miał wskazać który piłkarz - Neymar czy Rodriquez jest 
lepszy. Początku Brazylijczycy nie mogli sobie lepiej wymarzyć. Pierwszy rzut rożny i gol Thiago Silvy. Obrońca Brazylii zamknął całą akcję i nie dał najmniejszych szans na obronę Ospinie. Kolumbia dążyła do wyrównania, jednak w 69 minucie po przepięknym strzale Davida Luiza z rzutu wolnego przegrywała już 0:2. Gdy w 80 minucie Rodriquez strzelił kontaktowego gola z rzutu karnego odżyły nadzieje na remis. Niestety Kolumbijczykom nie starczyło czasu na wyrównanie w spotkaniu. Należy odnotować również groźną kontuzję Neymara - który nie zagra już na Mistrzostwach Świata.

Argentyna - Belgia 1:0
Mecz Argentyny z Belgią podobnie jak Francuzów z Niemcami został ustawiony przez szybkiego gola. Już w 8 minucie Gonzalo Higuain zdobył bramkę. Marzący o awansie Belgowie musieli wziąć się za ofensywę, by zdobyć choć jednego gola. Dobre asekuracja defensywy i bramkarza niwelowała akcje Belgów. Niewidoczny był całkowicie gwiazdor Czerwonych Diabłów - Eden Hazard. Belgowie swoją grą przypominali Francuzów - przedostawali się po pole karne przeciwnika, lecz nie potrafili zaskoczyć bramkarza. 90 minut dla Belgów okazało się zbyt krótkim czasem na zdobycie gola i pożegnali się z turniejem.

Holandia - Kostaryka 0:0 (karne 4:3)
Gra Holendrów na MŚ jest podziwiana. Szczególnie szybkie kontry Robbena i Van Persiego. Zapewne wierzono że właśnie szybki atak stanie się głównym elementem awansu do półfinału. Kostaryka nie tylko przez 90 minut dzielnie się broniła, ale również zagrażała bramce Holendrów. Na nic zdała się dogrywka. Ciekawą zmianę zastosował trener Holendrów zdejmując podstawowego bramkarza i wprowadzając rezerwowego. Ta zmiana okazała się kluczem do zwycięstwa. Tim Krul wybronił Holendrom awans do półfinału. Kostaryka godnie pożegnała się z turniejem - pokazała że potrafi wygrywać z czołowymi reprezentacjami na świecie. 

Mecze półfinałowe zostaną rozegrane we wtorek i środę.

08.07 22:00 Brazylia - Niemcy
09.07 22:00 Holandia - Argentyna

środa, 2 lipca 2014

Ćwierćfinaliści Mistrzostw Świata 2014 w komplecie

Poznaliśmy już wszystkie reprezentacje jakie zagrają w meczach ćwierćfinałowych. Wiemy również kto z kim zagra o półfinał Mistrzostw Świata. Francuzi zmierzą się z Niemcami. Brazylijczycy zagrają z Kolumbijczykami. Argentyna rywalizować będzie z Belgią. Holendrzy zagrają z Kostaryką. Żadna z reprezentacji nie awansowała do ćwierćfinału bez przypadku. Choć niektórym przyszło to z ogromnym trudem. Oglądaliśmy dogrywki, rzuty karne, piękne gole, popisy bramkarzy. Reprezentacje grające w ćwierćfinałach stoją na podobnym poziomie piłkarskim.


Francja – Niemcy
Mecz dwóch europejskich drużyn. Wydawało się, że awans do ćwierćfinału dla Francuzów i Niemców będzie tylko formalności. Piłkarze z Francji do 80 minuty remisowali z Nigerią. Zrywy w końcówce zapewniły awans. Niemcy pokonali Algierię dopiero po dogrywce. Wracając do pojedynku Francji z Niemcami nie tak prosto jest wskazać faworyta. Obie reprezentacje pokazały już na MŚ, że potrafią grać szybko, zakładać wysoki pressing. Zapowiada się, że żadna ze stron nie odpuści, aż do ostatniego gwizdka.

Brazylia – Kolumbia
Gospodarze turnieju nie grają na miarę oczekiwań kibiców. O włos a zostaliby już wyeliminowani w 1/8 finału z Chile. Piłkarzy brazylijskich uratowały rzuty karne. Forma Brazylii zależy w dużym stopniu od postawy Neymara. To on napędza ofensywne akcje drużyny i potrafi w pojedynkę wygrać mecz. Kolumbia stała się rewelacją turnieju. Odnoszą pewne zwycięstwa i ani razu nie schodzili z boiska pokonani. Na szczególną uwagę zasługuje aktualnie najlepszy strzelec turnieju - James Rodriguez (5 goli). Mecz może stać się pojedynkiem Neymara z Rodriquezem.

Argentyna – Belgia
Argentyńczycy, tak jak Belgowie awans do ćwierćfinałów zapewnili sobie golami w dogrywkach. Czy tym razem dojdzie do dogrywki? Jeśli utrzymają taką formę jak w ostatnich meczach, to jest duże prawdopodobieństwo na dogrywkę. Argentyna to przede wszystkim Lionel Messi. We wszystkich meczach grupowych strzelał co najmniej jednego gola. W 1/8 finału zaliczył asystę. Wyłączenie z gry Messiego będzie zadaniem Belgów. Bez gry Lionela Argentyna wpadnie w kłopoty. Brak im w składzie piłkarza, który jednym błyskiem idealnie poda lub strzeli nie do obrony. Belgia typowana była jako czarny koń turnieju i powoli się to sprawdza. Awansowali do ćwierćfinału, a teraz czeka ich prawdziwy sprawdzian. Hazard i spółka będą musieli sporo się napracować by pokonać Argentynę. Messi vs Hazard.

Holandia – Kostaryka
Holendrzy w końcówce meczu z Meksykiem wydarli zwycięstwo i awansowali do ćwierćfinału. W meczach grupowych zachwycali doskonałymi kontrami i grą na jeden kontakt. Gdy przyszło im zmierzyć się z bardziej wymagającym rywalem mieli trudności z konstruowaniem groźnych akcji. Błysk Sneijdera i faul na Robbenie w polu karnym dały szansę na dalszą grę. Holendrzy nie mogą pozostawiać strzelania goli na koniec spotkania, bo w końcu braknie im czasu i pożegnają się z turniejem. Kostaryka grą w fazie grupowej także została okrzyknięta rewelacją. Niestety w 1/8 z Grecją dali sobie narzucić styl gry rywala i prawie zostali wyeliminowani. Tym razem wygrali w karnych, lecz nie mogą liczyć na koleją dozę szczęścia. Holandia wydaje się na papierze silniejsza, ale te Mistrzostwa Świata żądzą się własnymi prawami. W piątek i sobotę o wszystkim się przekonamy.

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Brazylia, Kolumbia, Holandia i Kostaryka w ćwierćfinałach MŚ 2014

Od soboty 28 czerwca w Brazylii rozpoczęły się mecze 1/8 finału Mistrzostw Świata 2014. Na tym etapie nie ma kalkulacji. Piłkarze muszą być w stu procentach skoncentrowani i wypełniać przedmeczowe założenia taktyczne. Zwycięzca meczu awansuje do kolejnej rundy, przegrany wróci do domu z pustymi rękoma.


Brazylia - Chile 
Pierwszy mecz 1/8 finału był prawdziwym testem dla gospodarzy turnieju. Brazylijczycy trafili na groźnego przeciwnika. Chile w fazie grupowej pokazało, że nie jest jakimś piłkarskim przeciętniakiem (wygrana m.in. z Hiszpanią). Brazyliczycy, a konkretnie Luiz golem w 19 minucie zaznaczył wyższość Brazylijczyków. Chile nie ugięło się i w 33 minucie Sanchez wyrównał. Do końca podstawowego czasu wynik nie uległ zmianie. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia. O losach awansu decydowały rzuty karne. Precyzyjniej wykonywali je gospodarze, a Cesar w bramce pokazał swój cały kunszt bramkarski. Brazylia zameldowała się w ćwierćfinale, Chile pożegnało się z turniejem.

Kolumbia - Urugwaj 
Niepokonana Kolumbia zmierzyła się z osłabionym Urugwajem (brak Suareza). Na boisku zarysowała się znacząca przewaga piłkarzy z Kolumbii. A gwiazdą spotkania został strzelec dwóch goli - James Rodriguez. Szczególnej urody był gol na 1:0 dla Kolumbii. Rodriquez przyjął piłkę na klatkę i potężnym strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi Urugwaju na skuteczną interwencję. W drugiej połowie James wykończył akcję kolegów i Kolumbia świętowała awans do ćwierćfinału. Urugwajczycy bez Suareza nie byli w stanie zagrozić bramce Kolumbijczyków. Ciekawe jak czuł się Suarez oglądając mecz Urugwaju. Czy żałował swojego zachowania? A mógł pomóc w awansie.

Holandia - Meksyk
Pierwszy z europejskich zespołów mierzył się z nieprzewidywalnym Meksykiem. Holendrzy pewnie wygrali swoją grupę, Meksykanie awansowali z drugiego miejsca, tuż za Brazylijczykami do 1/8 finału. Holendrzy przez ponad 80 minut nie potrafili sforsować defensywy Meksyku i umieścić piłki w bramce. Sztuka ta udała się Meksykanom i pod koniec meczu wydawało się, że Oranje pożegnają się z turniejem. To co oglądaliśmy w tym spotkaniu nie często zdarza się na boiskach. Holendrzy tuż przed końcem regulaminowego czasu doprowadzili do wyrównania, a w doliczonym wykorzystali rzut karny i rzutem na taśmę awansowali do ćwierćfinału.

Kostaryka - Grecja
Kolejna rewelacja MŚ - Kostaryka grała z Grecją. Oglądając poprzednie mecze z udziałem Kostaryki można było mieć nadzieję, że to oni będą przejawiali inicjatywę. Większość spotkania 1/8 finału była toczona pod dyktando Greków. Pierwsi gola strzelili jednak Kostarykanie. Oczywiste było, że Grecja zacznie śmielej atakować. Nikt nie przypuszczał, że zdobędą gola w doliczonym czasie gry i przedłużą swoje szanse na wygraną. W dogrywce żadna z reprezentacji nie potrafiła strzelić gola i byliśmy świadkami rzutów karnych. Piłkarze Kostaryki poszli śladami Brazylijczyków i pewnie egzekwowało rzuty karne. Kostaryka jako czwarta reprezentacja awansowała do ćwierćfinału.

Pozostałe mecze 1/8 finału MŚ:

Francja - Nigeria
Niemcy - Algieria
Argentyna - Szwajcaria

Belgia - USA    

wtorek, 24 czerwca 2014

Brazylia - Kamerun 4:1 MŚ 2014

źródło: livetipsportal.com
Gospodarze Mistrzostw Świata - Brazylijczycy meczem z Kamerunem rozpoczęli ostatnią kolejkę grupową. Stawką spotkania było pierwsze miejsce w grupie. Po wcześniejszym meczu Chile z Holandią było pewne, że zwycięzcę grupy A ominie konfrontacja w 1/8 finału z rozpędzoną Holandią.  

Brazylijczycy rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Przez pierwsze 10 minut nie schodzili z połowy Kamerunu. Widać było, że gospodarze chcą szybko objąć prowadzenie i ustawić mecz pod siebie. Kameruńczykom udało się przetrwać 10 minut, ale już w 17 minucie przegrywali. Precyzyjne podanie Gustavo w szerz boiska wykorzystał Neymar (dołożył tylko nogę) i wyprowadził Brazylię na prowadzenie. Trzy minuty później Neymar znów uderzał, ale tym razem w środek bramki i Itandje zdołał obronić strzał. Gdy wydawało się, że Brazylia za chwilę podwyższy prowadzenie, do akcji wkroczyli Kameruńczycy. Nyom przedarł się lewą stroną boiska, zagrał wzdłuż lini bramkowej a z najbliższej odległości gola zdobył Matip. Podrażnieni Brazylijczycy, a szczególnie ofensywnie nastawiony Neymar szukali okazji do podwyższenia wyniku. To był dzień Neymara - każdą tworzoną akcją zagrażał bramce Kameruńczyków. W 35 minucie podciągnął piłkę i oddał strzał w polu karnym. Bramkarz był bez szans. Brazyliczycy na trybunach oszaleli. A to nie był jeszcze koniec akcji i strzelania w meczu. Pierwsza połowa zakończyła się wygraną Brazylii 2:1. Brazylijczycy tak jak na początku meczy, rzucli się na Kameruńczyków. W 50 minucie po dośrodkowaniu Luiza, wreszcie strzelił Fred (jak wykazały powtórki Fred był na spalonym), a sędzie uznał gola. Przy prowadzeniu 3:1 dla Brazylii było pewne, że gospodarze tego spotkania nie przegrają. Na 5 minut przed końcem meczu Fernandinho w sytuacji sam na sam z bramkarzem umieścił piłkę w siatce. Brazylia pokonała Kamerun 4:1. Brazyliczycy wreszcie pokazali, że potrafią grać w piłkę. Odnieśli przekonujące zwycięstwo i mogą rozpocząć przygotowania do starcia z Chile. Kamerun meczem z Brazylią pożegnał się z turniejem. Udało się im również strzelić pierwszego gola na MŚ 2014. Po występie reprezentacji Kamerunu pozostanie niesmak - idiotyczne zachowanie Songa, walka pomiędzy kolegami z drużyny na boisku. Nie po to przyjeżdża się na Mistrzostwa Świata. Z niecierpliwością czekamy na mecz 1/8 finału Brazylii i Chile. 

Gole w meczu Brazylia - Kamerun 4:1:

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Portugalia - USA 2:2 MŚ 2014

Porażka Portugalii z Niemcami 0:4 musiała zaboleć. Po blamażu i to szczególnie na MŚ Portugalczycy musieli szybko pozbierać się i zapomnieć o pierwszym meczu. Amerykanie dość szczęśliwie wygrali z 
Ghaną 2:1. Trzy punkty przed rywalizacją z Portugalią na pewno podbudowały morale piłkarzy Stanów 
Zjednoczonych. 


Początek meczu Portugalia - USA pokazała, że ci pierwsi całkowicie puścili w niepamięć swoje niechlubne dokonania na mundialu. Portugalczykom wystarczyło 5 minut, by objąć prowadzenie. Błąd Camerona z zimną krwią wykorzystał Nani i spokojnie umieścił piłkę w bramce. Szybki gol Portugalii zwiększył atrakcyjność spotkania. Amerykanie zostali zmuszeni do atakowania bramki rywala. Piłkarze obu reprezentacji mieli szanse na zmianę wyniku. Bliżej podwyższenia w końcówce pierwszej połowy byli piłkarze Portugalii, jednak piłka po strzałach lądowała na słupkach.


Druga część spotkania zaczęła się od groźnych strzałów ze strony Portugalczyków. Gdy wydawało się, że Portugalia podwyższy prowadzenie w meczu, do głosu doszli Amerykanie. Jones strzałem z dystansu nie dał szans Beto na obronę. W odpowiedzi groźnym strzałem popisał się Meireles. Amerykanom udało się w 81 minucie wyjść na prowadzenie. Zusi podał do Dempseya, który brzuchem strzelił gola. Piłkarze Stanów Zjednoczonych byli blisko zdobyczy trzech punktów. Sędzia doliczył do meczu aż 5 minut i jak się później okazało w ostatniej chwili Portugalczycy wyrównali. Ronaldo zagrał do Vareli - a ten strzałem głową zdobył gola. Portugalia rzutem na taśmę uratowała remis i zachowała szanse na awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata. 

piątek, 13 czerwca 2014

Brazylia - Chorwacja 3:1 MŚ 2014

źródło: sport.interia.pl
Mistrzostwa Świata 2014 w Brazylii rozpoczęte. Choć nie dane było Europie zobaczyć całej ceremonii otwarcia na żywo, to po urywkach czy też nadsyłanych zdjęciach ukazywał się widok idealnie dopracowanej i z pełnym wyczuciem ceremonii. Uwieńczeniem otwarcia był hymn MŚ 2014 Copa do Mundo We are one. Wypełniony po brzegi stadion (w większości w żółtych koszulkach) czekał na mecz Brazylii z Chorwacją.


źródło: przegladsportowy.pl
Półtorej godziny po ceremonii otwarcia, na murawie Corinthians Arena przy dopingu 61 tysięcy kibiców arbiter Nishimura dał znak do rozpoczęcia pierwszego z sześćdziesięciu czterech spotkań w turnieju. W pierwszych minutach drużyny nawzajem się badały, by szybko nie stracić piłki i narazić się na kontrę. Chorwaci w 11 minucie zwietrzyli swoją szanse, skontrowali Brazylijczyków i cieszyli się z pierwszego gola. Po dośrodkowaniu Olica, przedłużeniu Jelavica, Marcelo wbił piłkę do własnej bramki. Nie takiego początku wymarzyli sobie piłkarze i kibice Canarinhos. Brazylijczycy, a w szczególności Neymar kreował grę. Dwoił się, troił i w 29 minucie zdobył gola na 1:1. Precyzyjny strzał sprzed pola karnego. Brazylijczycy wrócili do gry. Zwietrzyli szansę na wygraną i coraz śmielej atakowali bramkę Chorwatów. Wynik po pierwszej połowie nie uległ zmianie. Pewne było, że Brazylijczycy nie poprzestaną na jednym golu, zaś Chorwaci upatrywali szansy w szybkich kontrach. Jedni i drudzy konstruowali akcje gdy w 71 minucie arbiter podjął dość kontrowersyjną decyzję - rzut karny dla Brazylii. Faulującym był (choć nie do końca - z powtórek wynika, że oparł głównie rękę na ramieniu przeciwnika) Lovren, co skrzętni wykorzystał upadający Fred (jak gdyby był szarpnięty za koszulkę). Karnego na gola zamienił Neymar - po czym stadion eksplodował z radości. W 90 minucie Canarinhos przypieczętowali zwycięstwo - gola zdobył Oscar. Gospodarz MŚ rozpoczął od wygranej 3:1, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo. Liczymy na więcej emocji piłkarskich - podobnych, albo jeszcze lepszych od meczu otwierającego Mistrzostwa Świata 2014 w Brazylii.

środa, 11 czerwca 2014

Terminarz i wyniki Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii

Mistrzostwa Świata 2014 w Brazylii czas zacząć. Podaję dokładny terminarz i wyniki 64 meczy:




GRUPA A

12.06 (22:00, São Paulo) Brazylia - Chorwacja 3:1
13.06 (18:00, Natal) Meksyk - Kamerun 1:0
17.06 (21:00, Fortaleza) Brazylia - Meksyk 0:0
18.06 (00:00, Manaus) Kamerun - Chorwacja 0:4
23.06 (22:00, Brasilia) Kamerun - Brazylia 1:4
23.06 (22:00, Recife) Chorwacja - Meksyk 1:3

GRUPA B

13.06 (21:00, Salvador) Hiszpania - Holandia 1:5
13.06 (00:00, Cuiaba) Chile - Australia 3:1
18.06 (18:00, Porto Alegre) Australia - Holandia 2:3
18.06 (21:00, Rio de Janeiro) Hiszpania - Chile 0:2
23.06 (18:00, Kurytyba) Australia - Hiszpania 0:3
23.06 (18:00, São Paulo) Holandia - Chile 2:0

GRUPA C

14.06 (18:00, Belo Horizonte) Kolumbia - Grecja 3:0
15.06 (03:00, Recife) Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia 2:1
19.06 (18:00, Brasilia) Kolumbia - Wybrzeże Kości Słoniowej 2:1
19.06 (00:00, Natal) Japonia - Grecja 0:0
24.06 (22:00, Cuiaba) Japonia - Kolumbia 1:4
24.06 (22:00, Fortaleza) Grecja - Wybrzeże Kości Słoniowej 2:1

GRUPA D

14.06 (21:00, Fortaleza) Urugwaj - Kostaryka 1:3
14.06 (00:00, Manaus) Anglia - Włochy 1:2
19.06 (21:00, São Paulo) Urugwaj - Anglia 2:1
20.06 (18:00, Recife) Włochy - Kostaryka 0:1
24.06 (18:00, Natal) Włochy - Urugwaj 0:1
24.06 (18:00, Belo Horizonte) Kostaryka - Anglia 0:0

GRUPA E

15.06 (18:00, Brasilia) Szwajcaria - Ekwador 2:1
15.06 (21:00, Porto Alegre) Francja - Honduras 3:0
20.06 (21:00, Salvador) Szwajcaria - Francja 2:5
20.06 (00:00, Kurytyba) Honduras - Ekwador 1:2
26.06 (22:00, Manaus) Honduras - Szwajcaria 0:3
26.06 (22:00, Rio de Janeiro) Ekwador - Francja 0:0

GRUPA F

15.06 (00:00, Rio de Janeiro) Argentyna - Bośnia i Hercegowina 2:1
16.06 (21:00, Kurytyba) Iran - Nigeria 0:0
21.06 (18:00, Belo Horizonte) Argentyna - Iran 1:0
21.06 (00:00, Cuiaba) Nigeria - Bośnia i Hercegowina 1:0
25.06 (18:00, Porto Alegre) Nigeria - Argentyna 2:3
25.06 (18:00, Salvador) Bośnia i Hercegowina - Iran 3:1

GRUPA G

16.06 (18:00, Salvador) Niemcy - Portugalia 4:0
16.06 (00:00, Natal) Ghana - Stany Zjednoczone 1:2
21.06 (21:00, Fortaleza) Niemcy - Ghana 2:2
22.06 (00:00, Manaus) Stany Zjednoczone - Portugalia 2:2
26.06 (18:00, Recife) Stany Zjednoczone - Niemcy 0:1
26.06 (18:00, Brasilia) Portugalia - Ghana 2:1

GRUPA H

17.06 (18:00, Belo Horizonte) Belgia - Algieria 2:1
17.06 (00:00, Cuiaba) Rosja - Korea Południowa 1:1
22.06 (18:00, Rio de Janeiro) Belgia - Rosja 1:0
22.06 (21:00, Porto Alegre) Korea Południowa - Algieria 2:4
26.06 (22:00, São Paulo) Korea Południowa - Belgia 0:1
26.06 (22:00, Kurytyba) Algieria - Rosja 1:1

1/8 FINAŁU:

28.06 (18:00, Belo Horizonte)  Brazylia - Chile 1:1 (karne 3:2)
28.06 (22:00, Rio de Janeiro) Kolumbia - Urugwaj 2:0
29.06 (18:00, Fortaleza) Holandia - Meksyk 2:1
29.06 (18:00, Recife) Kostaryka - Grecja 1:1 (karne 5:3)
30.06 (18:00, Brasilia) Francja - Nigeria 2:0
30.06 (22:00, Porto Alegre) Niemcy - Algieria 2:1
01.07 (18:00, São Paulo) Argentyna - Szwajcaria 1:0
01.07 (22:00, Salvador) Belgia - USA 2:1

ĆWIERĆFINAŁY:

04.07 (18:00, Rio de Janeiro) Francja - Niemcy 0:1
04.07 (22:00, Fortaleza) Brazylia - Kolumbia 2:1
05.07 (18:00, Brasilia) Argentyna - Belgia 1:0
05.07 (22:00, Salvador) Holandia - Kostaryka 0:0 (karne 4:3)

PÓŁFINAŁY:

08.07 (22:00, Belo Horizonte) Brazylia - Niemcy 1:7
09.07 (22:00, São Paulo) Holandia - Argentyna 0:0 (karne 2:4)

MECZ O 3. MIEJSCE:

12.07 (22:00, Belo Horizonte) Brazylia - Holandia 0:3

FINAŁ:

13.07 (21:00, Rio de Janeiro) Niemcy - Argentyna 0:0 (dogrywka 1:0)

wtorek, 10 czerwca 2014

piątek, 6 czerwca 2014

Stadiony Mistrzostw Świata 2014 w Google Street View

Zmagania na brazylijskich boiskach rozpoczną się 12 czerwca, a już teraz każdy może podziwiać 12 stadionów przygotowanych na imprezę sportową. Google uruchomiło usługę Street View umożliwiającą nie tyko oglądanie stadionów z zewnątrz, ale także od środka. Każdy może poczuć się jak piłkarz, oglądając obiekty z samego środa boiska. Ci, którzy nie mogli pozwolić sobie na wyjazd do Brazylii mogą choć przez chwilę poczuć atmosferę brazylijskiego mundialu. Stadiony robią wrażenie.

Stadiony w Google Street View




środa, 4 czerwca 2014

Składy reprezentacji na Mistrzostwa Świata 2014 - grupa A

Już tylko 7 dni pozostało do rozpoczęcia Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii. Na trenerach reprezentacji spoczywa teraz szczególna odpowiedzialność. Spośród szerokiej kadry muszą wybrać po 23 piłkarzy, którzy zagrają na brazylijskich boiskach.

W grupie A zagra Brazylia, Chorwacja, Kamerun i Meksyk.

Skład Brazylii wybrany przez Luiza Felipe Scolariego:

źródło: eurosport.onet.pl
Bramkarze: Julio Cesar (Toronto FC), Victor (Atletico Mineiro), Jefferson (Botafogo)

Obrońcy: Marcelo (Real Madryt), Dani Alves (Barcelona), Maicon (AS Roma), Thiago Silva (PSG), David Luiz (Chelsea Londyn), Dante (Bayern Monachium), Henrique (Napoli), Maxwell (PSG)

Pomocnicy: Luiz Gustavo (VfL Wolfsburg), Paulinho (Tottenham Hotspur), Ramires (Chelsea), Willian (Chelsea), Oscar (Chelsea), Hernanes (Inter Mediolan), Fernandinho (Manchester City), Bernard (Szachtar Donieck)

Napastnicy: Neymar (Barcelona), Fred (Fluminense), Jo (Atletico Mineiro), Hulk (Zenit Sankt Petersburg)  


Skład Chorwacji wybrany przez Niko Kovacza:

źródło: ekstraklasa.net
Bramkarze: Stipe Pletikosa (Rostów), Danijel Subasic (AS Monaco), Oliver Zelenika (Dinamo Zagrzeb)

Obrońcy: Darijo Srna (Szachtar Donieck), Dejan Lovren (Southampton), Vedran Corluka (Lokomotiw Moskwa), Gordon Schildenfeld, Danijel Pranjić (obydwaj Panathinaikos Ateny), Domagoj Vida (Dynamo Kijów), Sime Vrsaljko (Genua)

Pomocnicy: Luka Modrić (Real Madryt), Ivan Rakitić (Sevilla), Ognjen Vukojević (Dynamo Kijów), Ivan Periszić (Wolfsburg), Mateo Kovacić (Inter Mediolan), Marcelo Brozović (Dinamo Zagrzeb), Ivan Mocinić (Rijeka), Sammir (Getafe)


Napastnicy: Mario Mandżukić (Bayern Monachium), Ivica Olić (Wolfsburg), Eduardo da Silva (Szachtar Donieck), Nikica Jelavić (Hull City), Ante Rebić (Fiorentina)


Skład Meksyku wybrany przez Miguela Herrerę:

źródło: eurosport.onet.pl
Bramkarze: Jesus Corona (Cruz Azul), Alfredo Talavera (Toluca), Guillermo Ochoa (Ajaccio)

Obrońcy: Andres Guardado (Bayer Leverkusen), Paul Aguilar, Francisco Rodriguez, Miguel Layun (wszyscy Club America), Hector Moreno (Espanyol), Rafael Marquez (Leon), Diego Reyes (Porto), Carlos Salcido (UANL Tigres)

Pomocnicy: Hector Herrera (Porto), Jose Juan Vazquez, Carlos Pena, Luis Montes (Leon), Juan Carlos Medina (America), Isaac Brizuela, Marco Fabian (obaj Cruz Azul)

Napastnicy: Oribe Peralta (Santos Laguna), Javier Hernandez (Manchester United), Raul Jimenez (America), Giovani Dos Santos(Villarreal), Alan Pulido (UANL Tigres)