Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Francja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Francja. Pokaż wszystkie posty

środa, 2 lipca 2014

Ćwierćfinaliści Mistrzostw Świata 2014 w komplecie

Poznaliśmy już wszystkie reprezentacje jakie zagrają w meczach ćwierćfinałowych. Wiemy również kto z kim zagra o półfinał Mistrzostw Świata. Francuzi zmierzą się z Niemcami. Brazylijczycy zagrają z Kolumbijczykami. Argentyna rywalizować będzie z Belgią. Holendrzy zagrają z Kostaryką. Żadna z reprezentacji nie awansowała do ćwierćfinału bez przypadku. Choć niektórym przyszło to z ogromnym trudem. Oglądaliśmy dogrywki, rzuty karne, piękne gole, popisy bramkarzy. Reprezentacje grające w ćwierćfinałach stoją na podobnym poziomie piłkarskim.


Francja – Niemcy
Mecz dwóch europejskich drużyn. Wydawało się, że awans do ćwierćfinału dla Francuzów i Niemców będzie tylko formalności. Piłkarze z Francji do 80 minuty remisowali z Nigerią. Zrywy w końcówce zapewniły awans. Niemcy pokonali Algierię dopiero po dogrywce. Wracając do pojedynku Francji z Niemcami nie tak prosto jest wskazać faworyta. Obie reprezentacje pokazały już na MŚ, że potrafią grać szybko, zakładać wysoki pressing. Zapowiada się, że żadna ze stron nie odpuści, aż do ostatniego gwizdka.

Brazylia – Kolumbia
Gospodarze turnieju nie grają na miarę oczekiwań kibiców. O włos a zostaliby już wyeliminowani w 1/8 finału z Chile. Piłkarzy brazylijskich uratowały rzuty karne. Forma Brazylii zależy w dużym stopniu od postawy Neymara. To on napędza ofensywne akcje drużyny i potrafi w pojedynkę wygrać mecz. Kolumbia stała się rewelacją turnieju. Odnoszą pewne zwycięstwa i ani razu nie schodzili z boiska pokonani. Na szczególną uwagę zasługuje aktualnie najlepszy strzelec turnieju - James Rodriguez (5 goli). Mecz może stać się pojedynkiem Neymara z Rodriquezem.

Argentyna – Belgia
Argentyńczycy, tak jak Belgowie awans do ćwierćfinałów zapewnili sobie golami w dogrywkach. Czy tym razem dojdzie do dogrywki? Jeśli utrzymają taką formę jak w ostatnich meczach, to jest duże prawdopodobieństwo na dogrywkę. Argentyna to przede wszystkim Lionel Messi. We wszystkich meczach grupowych strzelał co najmniej jednego gola. W 1/8 finału zaliczył asystę. Wyłączenie z gry Messiego będzie zadaniem Belgów. Bez gry Lionela Argentyna wpadnie w kłopoty. Brak im w składzie piłkarza, który jednym błyskiem idealnie poda lub strzeli nie do obrony. Belgia typowana była jako czarny koń turnieju i powoli się to sprawdza. Awansowali do ćwierćfinału, a teraz czeka ich prawdziwy sprawdzian. Hazard i spółka będą musieli sporo się napracować by pokonać Argentynę. Messi vs Hazard.

Holandia – Kostaryka
Holendrzy w końcówce meczu z Meksykiem wydarli zwycięstwo i awansowali do ćwierćfinału. W meczach grupowych zachwycali doskonałymi kontrami i grą na jeden kontakt. Gdy przyszło im zmierzyć się z bardziej wymagającym rywalem mieli trudności z konstruowaniem groźnych akcji. Błysk Sneijdera i faul na Robbenie w polu karnym dały szansę na dalszą grę. Holendrzy nie mogą pozostawiać strzelania goli na koniec spotkania, bo w końcu braknie im czasu i pożegnają się z turniejem. Kostaryka grą w fazie grupowej także została okrzyknięta rewelacją. Niestety w 1/8 z Grecją dali sobie narzucić styl gry rywala i prawie zostali wyeliminowani. Tym razem wygrali w karnych, lecz nie mogą liczyć na koleją dozę szczęścia. Holandia wydaje się na papierze silniejsza, ale te Mistrzostwa Świata żądzą się własnymi prawami. W piątek i sobotę o wszystkim się przekonamy.

piątek, 20 czerwca 2014

Francja - Szwajcaria 5:2 MŚ 2014

W drugiej kolejce grupy E zmierzyły się zespoły Szwajcarii i Francji. Obie reprezentacje wygrały swoje wcześniejsze spotkania. Szwajcarzy pokonali Ekwador 2:1, a Francja - Honduras 3:0. Zwycięzca meczu Francja - Szwajcaria będzie już jedną nogą w 1/8 finału Mistrzostw Świata. Pierwsze 15 minut meczu było badaniem siebie nawzajem. Oba zespoły rozgrywały piłkę i czekały na ruch przeciwników. Mecz tak naprawdę zaczął się w 17 minucie. Centrę z rzutu rożnego wykorzystał Giroud i pewnie pokonał interweniującego Benaglię. Szwajcarzy nie zdążyli się otrząsnąć po stracie pierwszego gola, a kilkadziesiąt sekund później dostali drugi cios. Benzema obsłużył Matuidiego, który strzałem w krótki róg zaskoczył bramkarza Szwajcarii. Znakomitą sytuacją do podwyższenia wyniku był rzut karny. Faulowany Benzema podszedł do piłki, strzelił i nie zdobył gola. Benaglia obronił strzał (sprawdziło się to, że faulowany nie powinien wykonywać karnych). Francja dalej naciskała Szwajcarów i w 40 minucie wyprowadziła zabójczą kontrę. Giroud popędził na bramkę, podał wzdłuż do Valbueny, który dostawił tylko nogę i Francja na przerwę schodziła z trzy bramkowym prowadzeniem. Po przerwie trójkolorowi grali efektowanie na jeden kontakt i konstruowali co rusz groźne akcje. W 66 minucie Pogba popisał się precyzyjnym podaniem zewnętrzną stroną buta a czyhający w polu karnym Benzema wykończył akcje - umieścił piłkę pomiędzy nogami bramkarza Szwajcarii. Po trzech, a szczególnie czterech golach Francuzi nie zwalniali tempa. Wystarczyło siedem minut by Sissoko podwyższył po składnej akcji całego zespołu na 5:0. Rozluźnieni Francuzi zaczęli popełniać błędy w defensywie, co skrzętnie wykorzystali Szwajcarzy. w 81 minucie strzałem z rzutu wolnego gola zdobył Dzemaili (był to zarazem pierwszy gol na MŚ 2014 z rzutu wolnego). Błąd popełnił Benzema pozwalając przejść piłce przez mur. Gdy wydawało się, że mecz skończy się takim samym wynikiem jak spotkanie Holandii z Hiszpanią (5:1), Xhaka strzałem z pierwszej piłki zniwelował nieco porażkę Szwajcarów do 2:5. Jak dotąd był to mecz z największą liczbą goli (7). Szwajcarzy muszą zmobilizować się na ostatnie spotkanie z Hondurasem, by marzyć o dalszej grze w Mistrzostwach Świata. Rozpędzeni Francuzi grają efektownie i efektywnie. Popracują jeszcze nad defensywą to zostaną nowym Mistrzem Świata.